Kiedy przydaje się skarga kasacyjna od wyroku WSA

Skarga kasacyjna jest środkiem odwoławczym, gdyż przysługuje od orzeczenia wydanego przez wojewódzki sąd administracyjny. Za jej pomocą można zaskarżyć orzeczenie sądu pierwszej instancji kończące postępowanie w sprawie sądowoadministracyjnej.

Publikacja: 02.05.2023 02:00

Kiedy przydaje się skarga kasacyjna od wyroku WSA

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Skarga kasacyjna do NSA, co do zasady przenosi sprawę do sądu wyższej instancji. Wyjątek od tej zasady przewiduje  art. 179a  Prawa postępowania przed sądem administracyjnym (dalej: P.p.s.a.). „Jeżeli przed przedstawieniem skargi kasacyjnej Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu wojewódzki sąd administracyjny stwierdzi, że w sprawie zachodzi nieważność postępowania albo podstawy skargi kasacyjnej są oczywiście usprawiedliwione, uchyla zaskarżony wyrok lub postanowienie rozstrzygając na wniosek strony także o zwrocie kosztów postępowania kasacyjnego i na tym samym posiedzeniu ponownie rozpoznaje sprawę”. W tym wypadku już na etapie składania skargi kasacyjnej za pośrednictwem wojewódzkiego sądu administracyjnego doszło do tak zwanego prawa remonstracji, czyli środka prawnego w postępowaniu administracyjnym, zmierzającego do zmiany lub uchylenia decyzji przez organ, który ją wydał. Na poziomie postępowania sądowoadministracyjnego takie prawo przysługuje wojewódzkim sądom administracyjnym. Od wydanego orzeczenia WSA przysługuje także skarga kasacyjna.

Pozostało 90% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a