Nowy odwiert, umożliwiający pobór wód podziemnych, miał powstać na terenie zakładu butelkowania wody mineralnej. Zakład ma obecnie cztery studnie, ale ubiega się o zezwolenia na wykonanie dalszych takich urządzeń. Wydajność eksploatacyjną nowego odwiertu zatwierdził marszałek województwa lubelskiego, a burmistrz miasta N. stwierdził brak potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania nowego ujęcia wody na środowisko.
Proces inwestycyjny zablokowało stowarzyszenie ekologiczne oraz pięciu sąsiadów zakładu, którzy odwołali się od decyzji burmistrza do samorządowego kolegium odwoławczego. Kolegium przyznało im rację, uchyliło decyzję burmistrza i przekazało mu sprawę do ponownego rozpoznania. Doszło bowiem do wniosku, że burmistrz tylko wybiórczo ocenił oddziaływanie mającej powstać studni na środowisko, i nie odniósł się do całokształtu uwarunkowań. Zabrakło szerszej analizy skutków wybudowania kolejnego ujęcia wody o dużej skali poboru. Tymczasem racjonalne wątpliwości co do ryzyka wystąpienia negatywnego oddziaływania na środowisko są przesłanką do dokonania oceny wpływu przedsięwzięcia na środowisko — stwierdziło Kolegium. Oddziaływanie studni ma bowiem wynosić 300 m i dotyczy nie tylko indywidualnych gospodarstw lecz wkracza w obszar otuliny Parku Krajobrazowego.