Tam, gdzie chodzi o pieniądze budżetowe, powinna być jawność

Skoro nawet imię i nazwisko osoby piastującej funkcję w administracji jest informacją publiczną, to tym bardziej są nią składniki jej wynagrodzenia, które mają swoje pokrycie w majątku publicznym.

Publikacja: 06.04.2022 10:58

Tam, gdzie chodzi o pieniądze budżetowe, powinna być jawność

Foto: Adobe Stock

Istota problemu poruszonego w wyroku NSA sprowadza się do odpowiedzi na dwa pytania. Pierwsze dotyczy tego, czy można odmówić odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji o wynagrodzeniu osoby pełniącej funkcję publiczną, ze względu na ochronę danych osobowych. Drugie sprowadza się do ustalenia, czy obowiązek udostępnienia informacji publicznej istnieje nawet w przypadku, gdy jest ona powszechnie dostępna?

Na wstępie NSA słusznie zauważył, że organ ma obowiązek odpowiedzieć na każdy wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Nie ma przy tym znaczenia, czy informacji udzieli, czy też wnioskodawca spotka się z odmową.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe