Materiał powstał we współpracy z Grupą PKP

– Kolej pokazała niesamowitą odporność na zagrożenia i kryzysy XXI w. oraz udowodniła swoją strategiczną rolę dla bezpieczeństwa państwa – podkreślił podczas dyskusji Maciej Małecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Minister Małecki mówił o tym, że to m.in. dzięki zaangażowaniu polskich kolejarzy kolej zdała egzamin w trudnych momentach. – Wojna pokazała, że takich obszarów jak sektor paliwowy, militarny, medyczny czy właśnie kolejowy nie można wyprzedawać bez narażania bezpieczeństwa państwa – powiedział. Tłumaczył, że to właśnie za pomocą kolei mogliśmy wyciągnąć pomocną dłoń do setek tysięcy rodzin ukraińskich, które w lutym i marcu ubiegłego roku stanęły na polskiej granicy licząc na pomoc.

Jak poinformował Oniszczuk, w okresie największego napływu uchodźców PKP Intercity pełniła też rolę koordynatora spinającego pracę pozostałych przewoźników kolejowych zajmujących się przewozem uchodźców, również tych zagranicznych. – Pod każdy pociąg jadący z Ukrainy po naszej stronie były pociągi za pomocą których mogliśmy przewieźć obywateli Ukrainy w te miejsca, w które chcieli się dostać – powiedział. W tej operacji wyzwaniem było m.in. dopasowanie częstotliwości podstawiania składów i ich wielkości do zmieniającej się sytuacji.

W przypadku spółki PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa główne zadania dotyczyły oczywiście transportu towarów – zarówno z Ukrainy, jak i do tego kraju. Właśnie tą drogą wysyłana była i jest duża część pomocy materialnej dla naszych sąsiadów. W ten sposób wykorzystywany jest potencjał tej firmy z dopasowaniem jej infrastruktury do standardów istniejących w Ukrainie (ponadnormatywny rozstaw torów). Atut ten był już wykorzystywany przez Polskę wcześniej, m.in. w trakcie pandemii, kiedy tą drogą przyjeżdżały do nas transporty z Chin ze środkami ochrony osobistej. Jak zdradził Dariusz Sikora, członek zarządu PKP LHS, z usług tej spółki w tym zakresie korzystały też inne państwa. Potem przełożyło się to również na nowe, komercyjne zlecenia.

Transport towarów do Ukrainy oraz z tego kraju jest również elementem działalności PKP Cargo. W minionym roku spółka ta stanęła przed jeszcze innym wyzwaniem. W związku z kryzysem energetycznym rząd polski zdecydował się na interwencyjny zakup węgla, który następnie był dystrybuowany przy pomocy samorządów. – Dowieźliśmy węgiel do samorządów, do wszystkich jednostek, które potrzebowały tego paliwa, nie zaprzestając przy tym z realizacji pozostałych naszych zadań – przypomniał Marek Olkiewicz, członek zarządu PKP Cargo. – Cała ta operacja wymagała bardzo dużych nakładów i przeorganizowania. Nie byłaby jednak możliwa gdyby nie nasze wcześniejsze inwestycje – w nowe wagony, lokomotywy etc. Dodatkowo, widząc skalę nowych zadań, przyspieszaliśmy terminy realizacji części zaplanowanych prac i dostaw.

Rolą PKP S.A. w okresie kryzysów było koordynowanie działań podejmowanych przez poszczególne spółki kolejowe. – Zarządzanie w czasach kryzysów musi być zintegrowane. A kolej w pełni wypełniła swoje zadania, dając Polakom poczucie, że jest to środek transportu, który jest dostępny w najtrudniejszych okolicznościach – powiedział Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A. i Grupy PKP.

Przypomniał on również, że w przypadku takich tragicznych wydarzeń, jak atak Rosji na Ukrainę, znaczenie mają też gesty wykonywane na arenie międzynarodowej. – Od dwóch lat jestem prezesem Międzynarodowego Związku Kolei skupiającego ponad 200 organizacji kolejowych z całego świata, ze wszystkich kontynentów. Warto przypomnieć, że byliśmy jedną z pierwszych międzynarodowych organizacji, która zawiesiła w prawach członkowskich koleje rosyjskie i białoruskie. Nie był to łatwy proces, było kilku oponentów z dość dużych azjatyckich krajów. Powiedzieliśmy jednak głośno, że nie możemy być w jednej organizacji z tymi, którzy aktywnie uczestniczą w zbrojnej napaści – bo koleje rosyjskie i białoruskie były i są wykorzystywane w działaniach wojennych – powiedział.

Potwierdzeniem strategicznej roli kolejowych spółek dla bezpieczeństwa kraju w dobie kryzysu mogą być także słowa Michała Kuczmierowskiego, prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - Kolej uzupełnia w tym całym łańcuchu logistycznym niezwykle kluczowy obszar, który nie może być zapewniony drogą lotniczą i drogową. To, jak ważny jest to obszar, pokazuje chociażby zaciekłość, z jaką strona rosyjska atakuje całą infrastrukturę kolejową Ukrainy – przypomniał.

W debacie poświęconej strategicznej roli kolei podczas kryzysów uczestniczył również Bogdan Józef Rzońca, europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Mówił on m.in. o tym, jak konflikt na Ukrainie przyczynił się do rewizji planów UE związanych właśnie z rozwojem kolei.

Materiał powstał we współpracy z Grupą PKP