Tenis: Hurkacz zwyciężył Tsitsipasa w Cincinnati

Hubert Hurkacz jest coraz mocniejszy – w 1/8 finału efektownie zwyciężył 6:3, 6:4 Stefanosa Tsitsipasa i awansował do ćwierćfinału turnieju Western & Souther Open. Kolejnym rywalem Polaka będzie Alexei Popyrin.

Publikacja: 17.08.2023 21:55

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: AFP

Po takim spotkaniu chce się twierdzić, że idą dobre zmiany w grze najlepszego polskiego tenisisty – w czwartkowe popołudnie na korcie centralnym Lindner Family Tennis Center w Cincinati nie było zdobytych w znoju i trudzie setów, nie było męczących psychicznie tie-breaków. Była efektowna, dynamiczna gra wsparta tradycyjnie świetnymi serwisami, był uśmiech po wielu ładnie zdobytych punktach i była wyraźna przewaga nad czwartym tenisistą rankingu ATP, przewaga, która dała polskiemu tenisiście ładne zwycięstwo 6:3, 6:4.

Wreszcie oglądaliśmy Hurkacza pełnego swobody, chętnego do ataku, nawet do pokazowych uderzeń piłki w podskoku między nogami. Potężne podanie pełniło główną niszczącą rolę w grze Huberta, więc o swe gemy serwisowe mógł być spokojny, ale gdy do 11 asów dołożył niezłą grę kombinacyjną, wyszło zwycięstwo, jakiego nie oglądaliśmy od dawna. Z rywalem z pierwszej dziesiątki świata Polak nie wygrał od roku. 

Czytaj więcej

Tenis w Cincinnati: Hurkacz pokonał obrońcę tytułu

– Było bardzo wietrznie, piłka zdecydowanie śmigały, ale umiałem wykorzystać te trudne warunki. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, ponieważ dawno nie byłem w ćwierćfinale w turnieju z cyklu ATP Masters 1000 – mówił Polak po spotkaniu. 

Następnym rywalem Huberta Hurkacza będzie „lucky loser” Alexei Popyrin (58. ATP), który wcześniej wywalczył ćwierćfinał po pokonaniu Emila Ruusuvuoriego 6:2, 1:6, 6:3. Polak grał do tej pory z Australijczykiem dwa razy, w obu spotkaniach był lepszy. Najważniejszy jednak wydaje się powrót pewności gry Polaka, no i kolejny ruch w górę rankingu światowego. Na razie niewielki, z 20. na 18. miejsce, ale kto powiedział, że to koniec. 

Inne wczesne mecze czwartego dnia męskiej części Western & Souther Open też przyniosły interesuje wyniki. Wydaje się, że formę odzyskuje Alexander Zverev, który zwyciężył nr 3 na świecie, Daniiła Miedwiediewa 6:4, 5:7, 6:4. W ćwierćfinale pojawi się też Adrian Mannarino, jego rywal Mackenzie McDonald skreczował przegrywając 4:6, 0:3.  

Po takim spotkaniu chce się twierdzić, że idą dobre zmiany w grze najlepszego polskiego tenisisty – w czwartkowe popołudnie na korcie centralnym Lindner Family Tennis Center w Cincinati nie było zdobytych w znoju i trudzie setów, nie było męczących psychicznie tie-breaków. Była efektowna, dynamiczna gra wsparta tradycyjnie świetnymi serwisami, był uśmiech po wielu ładnie zdobytych punktach i była wyraźna przewaga nad czwartym tenisistą rankingu ATP, przewaga, która dała polskiemu tenisiście ładne zwycięstwo 6:3, 6:4.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Tenis
Cierpienie w Tokio. Iga Świątek przegrała z Wieroniką Kudiermietową
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Tenis
Iga Świątek bez presji, ale z problemami. Polka odczarowuje Tokio
Tenis
Tenisistki po dwóch latach wróciły do Chin. Iga Świątek zaczyna dwa tygodnie gry w Azji
Tenis
Iga Świątek. Dziś w PZU, jutro do Tokio
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Tenis
Polska nieco bliżej gry o Puchar Davisa
Tenis
Puchar Davisa: Polska prowadzi z Barbadosem 2:0