Roland Garros: Odwaga po brazylijsku

Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch grają w środę swoje mecze drugiej rundy. Odpadła groźna dla Igi Świątek Czeszka Barbora Krejcikova. Sensacyjnie przegrał Daniił Miedwiediew.

Publikacja: 31.05.2023 03:00

Thiago Seyboth Wild miał powody do radości

Thiago Seyboth Wild miał powody do radości

Foto: Anne-Christine POUJOULAT / AFP

Dwa lata temu Rosjanin pytany o swój cel przed turniejem Roland Garros odpowiedział: „Wygrać mecz, bo w czterech startach ani razu mi się nie udało”. Od tamtej pory sporo się zmieniło, był ćwierćfinał w Paryżu w roku 2021, czwarta runda rok temu i wreszcie tej wiosny w Rzymie na Foro Italico pierwszy triumf na ziemnych kortach po podręcznikowo wygranym finale z jednym z najzdolniejszych tenisistów młodego pokolenia, Duńczykiem Holgerem Rune.

Po tych zdarzeniach trudno już było skreślać Miedwiediewa w Paryżu, ale pojedynek z Thiago Seybothem Wildem (172 ATP, awans do turnieju głównego po eliminacjach) dowiódł, że stare demony wróciły. Brazylijczyk wygrał 7:6 (7-5), 6:7 (6-8), 2:6, 6:3, 6:4.

Czytaj więcej

Iga Świątek w drugiej rundzie Roland Garros

Ten mecz zaprzeczył teoriom, zgodnie z którymi outsider, kiedy rewelacyjnie zacznie, ale potem nie wykorzysta szansy, by pójść za ciosem, jest na straconej pozycji. A Brazylijczyk popsuł dziecinnie łatwą piłkę, która dałaby mu prowadzenie w setach 2:0 i można było sądzić, że rywal się uratuje.

Jednak to, co zaprezentował Seyboth Wild w czwartym i piątym secie, było najlepszą ilustracją hasła umieszczonego na korcie centralnym i tak często pokazywanego po jego zwycięskich zagraniach przez telewizyjnego realizatora: „Zwycięstwo należy do najbardziej wytrwałych”.

Przed laty Brazylijczyk Gustavo Kuerten też przyjechał do Paryża znikąd i wygrał turniej, a potem uczynił to jeszcze dwa razy. Seyboth Wild ma więc przetarty szlak.

Brytyjczyk Tim Henman, kiedyś jeden z najbardziej eleganckich tenisistów światowej czołówki, a dziś telewizyjny ekspert, poproszony o analizę gry Holendra Botica van de Zandschulpa, odpowiedział: „Z przyjemnością, to łatwiejsze niż wymowa jego nazwiska”.

Hubert Hurkacz w drugiej rundzie spotka się wprawdzie nie z Van de Zandschulpem, lecz z jego rodakiem Tallonem Griekspoorem, problem więc, o którym wspomniał Henman, jest mniejszy, ale chyba tak zupełnie nie znika.

26-letni Holender jest 39. tenisistą rankingu ATP, w styczniu wygrał w Indiach swój pierwszy i wciąż jedyny turniej, ale z Hurkaczem (nr 13) jeszcze nigdy się nie spotkał. Do ich meczu dojdzie w środę na korcie nr 7, po dwóch spotkaniach kobiecych (początek gier o 11.00).

Magdalena Fręch (88 WTA) swój pojedynek drugiej rundy z Rosjanką Jekatieriną Rachimową (88) rozpocznie zapewne pod wieczór, bo został zaplanowany jako czwarty na korcie nr 14.

Dostaliśmy w Paryżu dowód polsko-ukraińskiej przyjaźni i trzeba mieć nadzieję, że Iga Świątek z niego skorzysta. Czeszka Barbora Krejcikova – triumfatorka Roland Garros sprzed dwóch lat – miała być dla Polki jedną z najpoważniejszych przeszkód w drodze po trzecie zwycięstwo. W tym roku bywały już turnieje, takie jak ten w lutym w Dubaju, gdzie Krejcikova pokonywała Arynę Sabalenkę, Jessikę Pegulę i Świątek.

We wtorek dziwnie apatyczną – nawet przy kluczowych piłkach – Czeszkę (nr 13) pokonała jednak w pierwszej rundzie Ukrainka Łesia Curenko (66 WTA) 6:2, 6:4. Dokonała tego w dniu 34. urodzin, o czym kibice owinięci ukraińskimi flagami nie zapomnieli i zaśpiewali „Happy Birthday”.

Turniej w Paryżu pokazuje Eurosport

Dwa lata temu Rosjanin pytany o swój cel przed turniejem Roland Garros odpowiedział: „Wygrać mecz, bo w czterech startach ani razu mi się nie udało”. Od tamtej pory sporo się zmieniło, był ćwierćfinał w Paryżu w roku 2021, czwarta runda rok temu i wreszcie tej wiosny w Rzymie na Foro Italico pierwszy triumf na ziemnych kortach po podręcznikowo wygranym finale z jednym z najzdolniejszych tenisistów młodego pokolenia, Duńczykiem Holgerem Rune.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie