Świetna gra i mądre słowa Igi Świątek

Po efektownym zwycięstwie w turnieju w Katarze czas na Dubaj. Iga Świątek rozpoczyna drugi etap zimy na arabskich kortach. Wydaje się, że trudniejszy.

Publikacja: 20.02.2023 03:00

Iga Świątek znów straszy rywalki. W Dausze obroniła tytuł, wygrała 12. turniej w karierze. W trzech

Iga Świątek znów straszy rywalki. W Dausze obroniła tytuł, wygrała 12. turniej w karierze. W trzech meczach spędziła na korcie tylko trzy godziny

Foto: KARIM JAAFAR/AFP

Ten tydzień w rozgrywkach WTA i ATP będzie miał po raz pierwszy tak wyrazisty polski sznyt: Iga Świątek jest najwyżej rozstawioną tenisistką turnieju WTA 1000 w Dubaju, Magda Linette znalazła się na szczycie drabinki w meksykańskiej Meridzie (WTA 250), także Hubert Hurkacz ma jedynkę przy nazwisku w turnieju ATP 250 w Marsylii.

Najwięcej uwagi ściąga rzecz jasna Iga, która w Australii nie zaczęła sezonu spektakularnie, lecz w gościnie u emira Tamima bin Hamada al-Saniego w Dausze wszystko udało się jej nadzwyczajnie.

Jest złoty sokół

Trzy niezłe rywalki odprawiła błyskawicznie, jedna umknęła przed trudną konfrontacją, tłumacząc się zmęczeniem, do tego doszedł wolny los i pojawiła się rzadko widziana statystyka: pięć rund, trzy mecze, zaledwie 181 minut gry i turniejowe zwycięstwo. Złoty sokół na efektownym postumencie znów znalazł się w rękach Polki.

Czytaj więcej

Iga Świątek po roku znów najlepsza w Dausze

Iga Świątek wygrała 12. turniej WTA, z przytupem przypomniała o swym talencie, grając nawet bez wsparcia trenera Tomasza Wiktorowskiego, pokazała świetny tenis. Była znów tą tenisistką sprzed niespełna roku, która w każdym meczu szła najkrótszą drogą po swoje, a na zakończenie turnieju odbierała nie tylko okolicznościowe gratulacje i stosowne podziękowania.

– Rok temu po wybuchu wojny w Ukrainie miałam szansę po raz pierwszy wygłosić taką przemowę. Mam wrażenie, że mamy krótką pamięć, a powinniśmy wspierać Ukraińców we wszystkim, z czym oni się zmagają na co dzień. To rozczarowujące, że sytuacja się nie zmienia, ale mam nadzieję, że oni pozostaną silni – rzekła z sokołem w ręku.

Czytaj więcej

Elina Switolina apeluje, by Rosjanie dalej nie mogli grać na Wimbledonie

W Dausze po tych słowach były wielkie brawa, w internecie pojawiły się podziękowania, także od Aleksandra Dołgopołowa, znanego ukraińskiego tenisisty (skończył karierę w 2021 roku), który odpisał Idze: „Pewnego dnia zrozumiesz, że przeciwstawiłaś się złu naszych czasów i będziesz z tego dumna, nie mniej niż z wyników tenisowych. Słyszymy twój głos i miej pewność, że rosja [wedle oryginału – k.r.] nie zbliży się do granic Polski od naszej strony”.

W Dubaju będą Sabalenka i Rybakina

Po obronie tytułu w stolicy Kataru Iga Świątek szybko przebyła około 700 km, jakie dzielą Khalifa International Tennis and Squash Complex od Dubai Tennis Stadium, by zagrać w pierwszym w tym roku turnieju WTA 1000.

Podobnie jak w Dausze, turniej w Dubaju ma już dość długą tradycję – w tym roku organizowana będzie 23. edycja (w ATP Tour panowie zagrają po raz 31.). Tak samo jak poprzednio, rywalizacja tenisowa ma najwyższy patronat władcy, wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejka Mohammeda bin Raszida al- Maktouma.

Lista uczestniczek dubajskich turniejów jest jak galeria sław kobiecego tenisa – od sióstr Williams, Martiny Hingis i Justine Henin po Lindsay Davenport, Karolinę Woźniacką, Simonę Halep i Garbiñe Muguruzę. Obie imprezy pod szyldem Dubai Duty Free Tennis Championships – WTA i ATP – bardzo często zdobywały nagrody dla najlepszego turnieju sezonu, gdyż organizatorzy dobrze wiedzą, jak wspierać promocję państwowego biznesu, jakim stały się handel wolnocłowy i turystyka, dające dziś emiratowi większe dochody niż ropa naftowa.

W tym roku turniej kobiecy jest też większy od tego w Katarze (w 2015 roku uzgodniono coroczną zamianę ról: Dubaj organizuje turniej WTA 1000 w latach nieparzystych, Katar w parzystych) i ma mocniejszą obsadę. Na korty wracają finalistki Australian Open Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina (z pierwszej dwudziestki świata nie będzie tylko Ons Jabeur i Simony Halep). Siłą rzeczy Dubaj oferuje też większe premie (prawie 500 tys. dol. dla mistrzyni, w Dausze było 120 tys.) i więcej punktów rankingowych.

Dla Igi Świątek ma to znaczenie, gdyż staje przed nią wyzwanie – obrona zysków z ubiegłego roku. Zacznie grę od wtorku lub środy (pierwszą rundę ma wolną), ale skoro to turniej dla 56 zawodniczek (czyli sześć rund, licząc z finałem), to wysiłek musi być większy.

Iga kontra Leylah Fernandez

Panie już w niedzielę zaczęły mecze, emocje są od startu (odpadły m.in. Danielle Collins, Paula Badosa i Sofia Kenin). Iga zagra pierwsze spotkanie z Leylah Fernandez (39. WTA), finalistką US Open z 2021 roku. Tytułu broni Jelena Ostapenko, z którą Polka przegrała rok temu w drugiej rundzie.

Emocje w Meridzie i Marsylii może są nieco mniejsze, ale warto zerknąć także i tam. Magda Linette ma za pierwszą rywalkę Camilę Osorio (61. WTA), po drugiej stronie drabinki jest Sloane Stephens (40. WTA). Hubert Hurkacz dostał na starcie wolny los, w drugiej rundzie zagra z Arthurem Rinderknechem (64. ATP) lub Leandro Riedim (128. ATP). Najgroźniejsi wydają się Jannik Sinner i Grigor Dimitrow, z którym Polak przegrał w Rotterdamie.

Ten tydzień w rozgrywkach WTA i ATP będzie miał po raz pierwszy tak wyrazisty polski sznyt: Iga Świątek jest najwyżej rozstawioną tenisistką turnieju WTA 1000 w Dubaju, Magda Linette znalazła się na szczycie drabinki w meksykańskiej Meridzie (WTA 250), także Hubert Hurkacz ma jedynkę przy nazwisku w turnieju ATP 250 w Marsylii.

Najwięcej uwagi ściąga rzecz jasna Iga, która w Australii nie zaczęła sezonu spektakularnie, lecz w gościnie u emira Tamima bin Hamada al-Saniego w Dausze wszystko udało się jej nadzwyczajnie.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Tenis
Tenis w Miami. Danielle Collins odchodzi jak mistrzyni
Tenis
Miami Open. Wygrała z Igą Świątek, pokonała Jessikę Pegulę
Tenis
Hubert Hurkacz też pożegnał się z turniejem w Miami
Tenis
Miami Open. Iga Świątek nie wygra Sunshine Double
Tenis
Hubert Hurkacz wygrał drugi trzysetowy mecz w Miami