Trzy mecze z mocnymi rywalkami, trzy zwycięstwa – sportowa rozgrzewka polskiej tenisistki w Dubaju przed podróżą do Australii i startem sezonu w WTA Tour wygląda bardzo dobrze.
Spotkanie z Sabalenką (reprezentującą The Falcons), nie tak dawno lepszą od Igi w półfinale turnieju mistrzyń WTA w Fort Worth, trwało krótko, dominacja Igi w obu setach była wyraźna, tylko na początku drugiego Białorusinka zerwała się do paru raźniejszych ataków i przez chwilę można było wierzyć, że mecz będzie wyrównany. Końcowy wynik 6:1, 6:3 dla Polki, bilans dotychczasowych starć w Dubaju doskonały – sześć zwycięskich setów i, choć to chwilami zabawa, awans z drużyną do finału WTL.
Czytaj więcej
Ten czysto honorowy tytuł przyznaje co roku Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF). Otrzymują go zwykle zwycięzcy turniejów wielkoszlemowych. Polka w mijającym roku wygrała dwa – Roland Garros i US Open, a oprócz tego od lutego do czerwca zwyciężyła w 37 meczach z rzędu.
Barw The Kites oprócz Igi bronili Felix Auger-Aliassime, Holger Rune, Eugenie Bouchard i Sania Mirza. Rune z Mirzą wygrali w piątek 6:2, 4:6, 10-5 spotkanie mikstów przeciw parze Paula Badosa/Grigor Dimitrow. Przed spotkaniem singlowym mężczyzn kończącym rywalizację Kites – Falcons sprawa wygranej była rozstrzygnięta, zamiast Auger-Aliassime’a zagrał Austriak Sebastian Ofner (193. ATP) i przegrał z Novakiem Djokoviciem 7:6 (7-5), 0:6, 7-10.
Finał turnieju w Coca-Cola Arena rozegrają dwie najlepsze drużyny rozgrywek (klasyfikację wyznaczyły zdobyte gemy plus punkty bonusowe) Kites oraz Hawks (czyli Jelena Rybakina, Anastazja Pawliuczenkowa, Alexander Zverev i Dominic Thiem). Ten mecz zaplanowano na sobotę wieczorem.