Wynik: 4:6, 6:2, 6:3, dokładny czas gry: 128 minut, przełamań serwisu i zwrotów akcji wiele, ale na końcu znów zwycięstwo Polki, dokładnie wedle wzorca znanego z dwóch poprzednich spotkań z Anheliną Kalininą i Clarą Tauson: najpierw przegrany set, potem dwa zwycięskie.

Wygrana oznacza pierwszy ćwierćfinał Igi Świątek w kalifornijskim turnieju (w 2019 roku nie przeszła kwalifikacji, w 2021 odpadła w 1/8 finału), zdobyte punkty rankingowe zbliżyły ją do drugiej na świecie Czeszki Barbory Krejcikovej już tylko na odległość 82 punktów (w prowadzonej na żywo klasyfikacji wirtualnej), więc emocje mogą tylko rosnąć.

Spotkanie rozegrano w słońcu na wielkim korcie centralnym Indian Wells Tennis Garden przy niezbyt wielkiej liczbie widzów. Mecz był interesujący, choć może obu paniom trochę nie pomagał serwis, ale finał, z wieloma atrakcyjnymi wymianami i atakami Igi na pewno mógł się podobać. Następną rywalką Świątek będzie Amerykanka Madison Keys (29. WTA) lub Brytyjka Harriet Dart (122. WTA).

Indian Wells. Turniej WTA 1000. 1/8 finału: I. Świątek (Polska) – A. Kerber (Niemcy) 4:6, 6:2, 6:3; S. Halep (Rumunia) – S. Cirstea (Rumunia) 6:1, 6:4; P. Martić (Chorwacja) – L. Samsonowa 7:6 (8-6), 6:4.