Może być pracowita sobota Igi Świątek

Piątkowy ćwierćfinał Igi Świątek z Eliną Switoliną został przeniesiony na sobotę. Jeśli Polka wygra, zagra w Rzymie dwa mecze jednego dnia.

Aktualizacja: 14.05.2021 22:19 Publikacja: 14.05.2021 21:52

W akcji 17-letnia Cori Gauff, półfinałowa rywalka Igi Świątek lub Eliny Switoliny

W akcji 17-letnia Cori Gauff, półfinałowa rywalka Igi Świątek lub Eliny Switoliny

Foto: AFP

Pogoda na Foro Italico była w piątek chwilami niełaskawa dla tenisa. Padało, ale sporo meczów udało się rozegrać między opadami. Polka i Ukrainka czekające na końcu kolejki do gry na Campo Centrale jednak nie doczekały wejścia na kort. Podobny pech dotknął także Lorenzo Sonego i Andrieja Rublowa. Novak Djoković i Stefanos Tsitsipas zdążyli zagrać w ćwierćfinale 13 gemów.

Kto grał wcześnie, był wygrany. Przed deszczem do półfinału zdążyła awansować Chorwatka Petra Martić (25. WTA), która pokonała 7:5, 6:4 Amerykankę Jessikę Pegulę (31. WTA) oraz Cori Gauff (35. WTA), która od piątku mogłaby z dumą mówić, że potrafi wygrywać z pierwszą rakietą świata, gdyby nie fakt, że to Ashleigh Barty poddała mecz z powodu kontuzji prawego ramienia, gdy prowadziła 6:4, 2:1.

Australijka grała z Amerykanką 16. mecz sezonu na kortach ziemnych, zaczęła spotkanie z mocno obandażowanym udem i opaską uciskową na ramieniu. – Uraz ramienia to u mnie powracająca sprawa, jednak trudno mi było podjąć decyzję o rezygnacji z gry. Nienawidzę takiego końca meczu, lecz ból stawał się zbyt silny. Musiałam posłuchać ciała, skoro za dwa tygodnie jest Wielki Szlem – powiedziała Barty.

Trzecią półfinalistką została Karolina Pliskova (9. WTA), mistrzyni z 2019 roku, która w spotkaniu z nieoczekiwaną mistrzynią Roland Garros 2017 Jeleną Ostapenko (49. WTA) obroniła trzy piłki meczowe, by zwyciężyć 4:6, 7:5, 7:6 (7-1). Pary półfinałowe to: Martić – Pliskova oraz Gauff – Świątek/Switolina.

Turniej męski ma odrobinę więcej spóźnienia. Dwa mecze ćwierćfinałowe udało się jednak zakończyć i wyłonić pierwszą parę półfinałową. Są w niej Rafael Nadal (3. ATP) i, raczej nie typowany do takiego osiągnięcia, Reilly Opelka (47. ATP).

Hiszpański mistrz wreszcie miał powody do zadowolenia. Tydzień po porażce z Niemcem w Madrycie pokonał Aleksandra Zvereva (6. ATP) 6:3, 6:4. – Jestem szczęśliwy. Zagrałem solidnie, niemal bezbłędnie. Dla mnie to ważne zwycięstwo nad świetnym rywalem – rzekł Nadal, który ze Zverevem przegrywał ostatnio trzy razy z rzędu i bardzo chciał przerwać tę złą passę.

Opelka (2,11 m wzrostu) wyserwował sobie kolejne zwycięstwo 7:5, 7:5 (7-2) nad Argentyńczykiem Federico Delbonisem (64. ATP). Amerykanin przybył do Rzymu po przechorowaniu w marcu Covid-19 i sześciu kolejnych porażkach (bilans sezonu przed grą na Foro Italico: 2-7). Jego sposób na odrodzenie formy to przede wszystkim sprowokowana przez trenerów zmiana nastawienia do tenisa, nie traktowanie gry jako przykrego obowiązku. Wielki Reilly, po odzyskaniu pewności siebie, ma nadzieję nawet na zwycięstwa wielkoszlemowe, choć dość przytomnie dodawał w Rzymie,że nie tak od razu, tylko najwcześniej za dwa-trzy lata, gdy poprawi słabsze strony. Rafa Nadal pytany o półfinał z Opelką rzekł tylko: – Trzeba będzie skupić się na odbiorze serwisów.

Rozpoczęty w piątek mecz Novak Djoković – Stefanos Tsitsipas ostatecznie wstrzymano i przeniesiono na sobotę przy stanie 6:4, 2:1 dla Greka. Program gier na sobotę uwzględniający odrabianie zaległości oraz rozegranie wszystkich półfinałów wygląda następująco:

> Kort centralny (Campo Centrale): 11.00 Djoković – Tsitsipas (1/4 finału, od stanu 4:6, 1:2); nie przed 12.00 Martić – Pliskova (1/2 finału); nie przed 13.00 Opelka – Nadal (1/2 finału); nie przed 15.00 Gauff – Świątek lub Switolina (1/2 finału); nie przed 18.30 Djoković lub Tsitsipas – Sonego lub Rublow (1/2 finału).
> Grand Stand: 11.00 Sonego – Rublow (1/4 finału/
> Kort Nicola Pietrangeli: 11.00 Świątek – Switolina (1/4 finału).

Pogoda na Foro Italico była w piątek chwilami niełaskawa dla tenisa. Padało, ale sporo meczów udało się rozegrać między opadami. Polka i Ukrainka czekające na końcu kolejki do gry na Campo Centrale jednak nie doczekały wejścia na kort. Podobny pech dotknął także Lorenzo Sonego i Andrieja Rublowa. Novak Djoković i Stefanos Tsitsipas zdążyli zagrać w ćwierćfinale 13 gemów.

Kto grał wcześnie, był wygrany. Przed deszczem do półfinału zdążyła awansować Chorwatka Petra Martić (25. WTA), która pokonała 7:5, 6:4 Amerykankę Jessikę Pegulę (31. WTA) oraz Cori Gauff (35. WTA), która od piątku mogłaby z dumą mówić, że potrafi wygrywać z pierwszą rakietą świata, gdyby nie fakt, że to Ashleigh Barty poddała mecz z powodu kontuzji prawego ramienia, gdy prowadziła 6:4, 2:1.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie
Tenis
Magda Linette w finale. Zacięty mecz ze Sloane Stephens