Prezydent: brońmy Gruzji

Polski prezydent zarzucił NATO, że udziela zbyt słabego poparcia Gruzji w konflikcie z Rosją. O sytuacji na Kaukazie Lech Kaczyński rozmawiał m.in. z George’em W. Bushem

Aktualizacja: 16.05.2008 08:52 Publikacja: 16.05.2008 06:25

Micheil Saakaszwili podziękował Lechowi Kaczyńskiemu za działania Polski na rzecz Gruzji na forum UE

Micheil Saakaszwili podziękował Lechowi Kaczyńskiemu za działania Polski na rzecz Gruzji na forum UE

Foto: PAP

– Mamy do czynienia z problemem wiarygodności najpotężniejszego sojuszu wojskowego na świecie. Nie może być tak, że obiecuje się Gruzji, iż zostanie członkiem NATO, a zaledwie kilkanaście dni później, gdy Gruzja ma poważne kłopoty, nic się nie robi – powiedział polski przywódca. Słowa te padły po spotkaniu z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim w Jerozolimie. Obaj przebywali tam na obchodach 60. rocznicy powstania Izraela.

– NATO musi jasno powiedzieć, że ten akt agresji spotka się z adekwatną odpowiedzią – apelował Lech Kaczyński. Jego zdaniem naruszenie integralności terytorialnej Gruzji byłoby groźne dla Europy. – Bez Gruzji pomysł stworzenia europejskiej przestrzeni energetycznej jest całkowicie nierealny. To właśnie Gruzja ma połączyć cały ten system. Nie wykluczam, że to również dlatego stała się celem obecnych działań – powiedział polski prezydent.

Swoją ocenę sytuacji na Kaukazie Lech Kaczyński przedstawił wczoraj w Jerozolimie prezydentowi USA George’owi W. Bushowi. Decyzja o spotkaniu, które trwało około 20 minut, zapadła w ostatniej chwili. Rozmawiano także o tarczy antyrakietowej. Do obu przywódców dołączyli amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice i prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.

Gruziński przywódca ostrzegał wcześniej, że obecna sytuacja przypomina pierwsze podboje Związku Sowieckiego. – Bolszewicy najpierw zaczęli od opanowania Kaukazu. Potem wzięli się za Polskę, Finlandię i państwa bałtyckie. Nie chcę, żeby historia się powtórzyła – podkreślił Saakaszwili. Dodał, że Rosjanie chcą zdławić „bakcyla demokracji”, który pojawił się ostatnio w podległych im niegdyś krajach. Podziękował jednocześnie za progruzińskie działania, jakie Polska podjęła na forum Unii Europejskiej.

Decyzja o spotkaniu prezydentów USA, Polski i Gruzji zapadła w ostatniej chwili

Napięcie pomiędzy Moskwą a Tbilisi wzrosło po szczycie NATO w Bukareszcie na początku kwietnia, gdy padła deklaracja, że przyszłość Ukrainy i Gruzji leży w strukturach sojuszu. Dwa tygodnie później Rosja zapowiedziała, że będzie umacniać kontakty z separatystycznymi republikami na terenie Gruzji: Osetią Południową i Abchazją. Tbilisi oskarżyło Rosję o zestrzelenie nad Abchazją gruzińskiego bezzałogowego samolotu, a Moskwa zwiększyła swój kontyngent w ramach sił pokojowych pod egidą WNP w tej republice.

Ze słowami poparcia do Tbilisi pojechało na początku tygodnia pięciu ministrów spraw zagranicznych państw Unii, w tym Polski.

– Wydaje się, że zarówno Unia, jak i NATO wyraziły dość jasno swoje poparcie dla integralności terytorialnej Gruzji. Ten konflikt można rozwiązać tylko na drodze negocjacji. Pamiętajmy, że sojusz jest co prawda organizacją obronną, ale tylko wobec swoich członków, a Gruzja jeszcze się do nich nie zalicza – podkreśla szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Krzysztof Lisek z PO.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony oskarżyło wczoraj NATO o destabilizowanie sytuacji na Kaukazie. – Nie wykluczam, że mógłby wybuchnąć w Gruzji konflikt, a jedynym sposobem zapobieżenia mu jest powstrzymanie militaryzacji Gruzji – powiedział szef Sztabu Generalnego Rosji generał Jurij Bałujewski.

Micheil Saakaszwili

prezydent Gruzji

Gdy Lech Kaczyński jest prezydentem, możemy być pewni, że Polska będzie nas wspierać. W ciągu ostatnich dwóch tygodni rozmawiam z nim codziennie przez telefon, na bieżąco informując o przebiegu wypadków w naszym kraju. Doskonale się rozumiemy, łączy nas osobista przyjaźń. Nie ma już w Europie wielu takich polityków. Ludzi z dalekosiężną wizją i odwagą, która pozwala im stawać czoło nawet najtrudniejszym sytuacjom. Partnerstwo między Polską a Gruzją to jednak nie tylko doskonałe stosunki między prezydentami. Doskonale układa nam się też współpraca z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Czujemy, że Polacy nas rozumieją i udzielają nam wsparcia w tej bardzo trudnej dla nas sytuacji. not. p.z.

Lech Kaczyński

prezydent Polski

Chciałbym, żeby moje słowa zostały dobrze zrozumiane. Nie chcę atakować NATO. Uważam, że konflikt w sprawie Abchazji jest dla sojuszu północnoatlantyckiego momentem próby. I mam nadzieję, że sojusz zda ten egzamin. Moja polityka i polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości zawsze opierała się na tym, żeby uświadomić naszym rosyjskim partnerom, że pewne czasy minęły. Trzeba się teraz skoncentrować na własnym rozwoju i dobrobycie swoich własnych obywateli. Nikt przecież nie odmawia Rosji poważnej roli w skali świata. Ale musi ona zrozumieć, że czasy imperialne się skończyły. To leży w jej własnym interesie, w interesie rosyjskiego narodu.

not. p.z.

Cały wywiad z prezydentem Lechem Kaczyńskim opublikujemy w jutrzejszej „Rzeczpospolitej”

James Appathurai

rzecznik NATO

NATO konsekwentnie opowiada się za integralnością terytorialną Gruzji. Jasno dało temu wyraz podczas szczytu w Bukareszcie. Potem bardzo jasno i zdecydowanie reagowaliśmy w czasie wzrostu napięcia. Powiedzieliśmy, że kroki podejmowane przez Rosję zmierzające do zalega- lizowania stosunków z Abchazją i Osetią Południową podważają gruzińską suwerenność. Wezwaliśmy stronę rosyjską do odstąpienia od tych zamiarów. Powiedzieliśmy też, że zwiększenie liczby rosyjskich wojsk w Abchazji, które są tam w ramach sił stabilizacyjnych, nie przyczynia się do stabilizowania regionu, lecz do jego dalszej destabilizacji. Apelujemy do obu stron o podjęcie działań zmierzających do obni- żenia napięcia i znalezienia środków zwiększających zaufanie.

not. lor

lor, pap

– Mamy do czynienia z problemem wiarygodności najpotężniejszego sojuszu wojskowego na świecie. Nie może być tak, że obiecuje się Gruzji, iż zostanie członkiem NATO, a zaledwie kilkanaście dni później, gdy Gruzja ma poważne kłopoty, nic się nie robi – powiedział polski przywódca. Słowa te padły po spotkaniu z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim w Jerozolimie. Obaj przebywali tam na obchodach 60. rocznicy powstania Izraela.

– NATO musi jasno powiedzieć, że ten akt agresji spotka się z adekwatną odpowiedzią – apelował Lech Kaczyński. Jego zdaniem naruszenie integralności terytorialnej Gruzji byłoby groźne dla Europy. – Bez Gruzji pomysł stworzenia europejskiej przestrzeni energetycznej jest całkowicie nierealny. To właśnie Gruzja ma połączyć cały ten system. Nie wykluczam, że to również dlatego stała się celem obecnych działań – powiedział polski prezydent.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021