W należącej do OKD czeskiej kopalni ČSM w Stonawie doszło do tragicznego w skutkach zapłonu metanu. W tragedii zginęli polscy górnicy. Czy warunki panujące w czeskich kopalniach są podobne do tych w Polsce?
Czeskie kopalnie pod względem górniczo – geologicznym są dokładnie takie same jak nasze. Kopalnia, w której doszło do tragedii, jest zresztą umiejscowiona tuż przy polskiej granicy. Posiada te same standardy techniczne, taki sam model produkcji, podobne warunki naturalne, używa podobnych maszyn i pracują tam też polscy górnicy. Pamiętajmy jednak, że kopalnie OKD przeszły w ostatnich latach duże zmiany, w wyniku których znacząco zmniejszono zatrudnienie, z pracy odeszło wielu wykwalifikowanych górników.
CZYTAJ TAKŻE: Wybuch w czeskiej kopalni. 13 górników nie żyje, w tym 12 Polaków
Ilu polskich górników pracuje w czeskich kopalniach?
Ja spotkałem się kiedyś z danymi, które mówiły o 1,5 tys. Polakach pracujących w czeskim górnictwie. Ten proces rozpoczął się już na początku lat 90. ubiegłego wieku, kiedy doszło do redukcji polskich kopalń. Później mieliśmy wielką reformę górnictwa za rządów Jerzego Buzka. Wielu górników otrzymało wtedy wysokie odprawy za odejście z pracy, ale warunkiem było, że nie mogli na nowo podjąć pracy w polskim górnictwie. Wówczas wiele osób zdecydowało się na zatrudnienie w kopalniach po czeskiej stronie, gdzie pracuje się w podobnych warunkach i na dodatek wszyscy mówią po polsku. To był jednak czas, kiedy to Polacy poszukiwali pracy. Dziś jest odwrotnie – to czeskie kopalnie poszukują polskich wykwalifikowanych górników, a nasi pracownicy są wręcz ratunkiem dla tamtych zakładów górniczych.