Brazylijczycy jako pierwsza drużyna z Ameryki Południowej zapewniła sobie awans na mistrzostwa świata. Zespół prowadzony przez Tite przed przyjazdem do Rosji z dobrej strony pokazał się w także meczach towarzyskich. "Canarinhos" wygrali m.in. z Niemcami, Chorwacją i Austrią.
Do szóstego mistrzostwa świata zespół poprowadzić miał Neymar. Napastnik PSG strzelił do tej pory w reprezentacji 55 bramek i w klasyfikacji strzelców ustępuje tylko Pele i Ronaldo. W grze ofensywnej wspierać go mają Coutinho, Willian i Gabriel Jesus.
Na prowadzenie Brazylijczycy wyszli w 20. minucie. Przed polem karnym do piłki doszedł Coutinho i w swoim stylu podkręconym strzałem pokonał Sommera.
Prowadzenie "Canarinhos" utrzymali do końca pierwszej połowy. Ich gra nie przekonywała, a do wyrównania w 50. minucie doprowadził Steven Zuber.
Utrata bramki nie zmieniła przebiegu spotkania. Brazylijczycy w końcówce stworzyli sobie kilka sytuacji, jednak z tych pojedynków góra wychodził bramkarz Szwajcarii.