Krakowianie to bezapelacyjni liderzy Grupy Południowej. Posiadają na swoim koncie pięć wygranych i żadnej porażki. Niewątpliwie nadrabiają czasy z poprzednich sezonów, kiedy w pierwszej lidze przegrywali wszystkie spotkania. Teraz jedyne, co ich interesuje to powrót do ekstraklasy i pokazanie, że stać ich na więcej. Mecz z Gliwice Lions to kolejna okazja dla Tigers do powiększenia swojego dorobku punktowego i podkreślenia dominacji. Ich rywale – Lions to tegoroczni debiutanci, którzy jak na pierwszy rok spisują się bardzo dobrze. Ich bilans jest znacznie skromniejszy – dwie wygrane i trzy porażki, ale ten zespół nieraz pokazał, że tkwi w nim ogromny potencjał na przyszłość. To będzie ostatni mecz dla gliwiczan w tym sezonie. Rok 2009 niezależnie od wyniku niedzielnego spotkania mogą uznać za bardzo udany. Dołączyli do ligi i pokazali się z dobrej strony, będąc niewątpliwie najlepszą ekipą spośród beniaminków. Tigers z pewnością będą chcieli potwierdzić swoją supremacje w Grupie Południowej i nie będą oszczędzać gliwiczan. Z kolei Lions rozgrywając ostatni swój mecz w tym sezonie będą chcieli zostawić po sobie jak najlepsze wrażenie. I choć przeciwnik bardzo wymagający to będą walczyć jak... Lwy!