Kamil Bortniczuk: Poznajemy, kto jest kim

Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk: Rosjanie i Białorusini w Polsce startować nie będą.

Publikacja: 14.03.2023 03:00

Kamil Bortniczuk

Kamil Bortniczuk

Foto: PAP/Rafał Guz

Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE) pozwoli Rosjanom i Białorusinom na powrót do sportu. Jest pan zaskoczony?

FIE wzięła na siebie odium federacji, która jako pierwsza okryje się hańbą i wstydem, bo próbuje dopuścić do rywalizacji sportowców z krajów zbrodniczych. Nasze stanowisko pozostaje w tej sprawie jasne. Rozmawiałem z przedstawicielami Polskiego Związku Szermierczego i mogę powiedzieć jedno: na żadnej imprezie organizowanej w Polsce Rosjan ani Białorusinów nie będzie.

Czytaj więcej

Paryż 2024: Pęka sportowa solidarność

Co z Pucharem Świata w Poznaniu oraz Igrzyskami Europejskimi, gdzie szermierka miała być rozgrywana w randze mistrzostw kontynentu? Wszystko wskazuje na to, że w tej sytuacji obie szermiercze imprezy stracimy…

Nie tyle stracimy, ile z nich zrezygnujemy, bo takich wydarzeń sobie w Polsce nie życzymy. Nie pozwolimy, aby Rosjanie i Białorusini tu występowali. To, że nie będzie ich na Igrzyskach Europejskich, ustalaliśmy już z Europejskim Stowarzyszeniem Komitetów Olimpijskich (EOC). Teraz albo szermiercze władze dostosują się do naszego stanowiska, albo przeprowadzimy to wydarzenie bez ich sportu.

Decyzja FIE może być sygnałem dla innych międzynarodowych federacji?

Obserwujemy balony próbne. Tylko od naszej reakcji zależy, jak zachowają się pozostałe federacje.

15 marca rozpoczną się mistrzostwa świata w boksie kobiet – z udziałem Rosji i Białorusi. Swoje pięściarki wyślą tam Francuzi czy Włosi, choć tamtejsze rządy podpisały porozumienie dotyczące wojny w Ukrainie. To powód do niepokoju?

Porozumienie podpisywali ministrowie sportu lub ich odpowiednicy, a w tym przypadku mówimy o występujących przeciwko swoim rządom władzom związków sportowych, które w każdym kraju cieszą się dużą autonomią. U nas współpraca układa się doskonale. Przykładem tego jest wspólne stanowisko zarządów wszystkich związków sportowych w dyscyplinach olimpijskich. Sprzeciwiamy się powrotowi Rosjan i Białorusinów, ale nie wszędzie tak jest. Widzimy dziś, kto jest kim w światowym sporcie. Pamiętajmy też, że rosyjska dyplomacja nie śpi.

Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE) pozwoli Rosjanom i Białorusinom na powrót do sportu. Jest pan zaskoczony?

FIE wzięła na siebie odium federacji, która jako pierwsza okryje się hańbą i wstydem, bo próbuje dopuścić do rywalizacji sportowców z krajów zbrodniczych. Nasze stanowisko pozostaje w tej sprawie jasne. Rozmawiałem z przedstawicielami Polskiego Związku Szermierczego i mogę powiedzieć jedno: na żadnej imprezie organizowanej w Polsce Rosjan ani Białorusinów nie będzie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową
Sport
Paryż 2024. Kim jest Katarzyna Niewiadoma, polska nadzieja na medal igrzysk olimpijskich
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sport
Igrzyska w Paryżu w mętnej wodzie. Sekwana wciąż jest brudna