„Starania o dopuszczenie rosyjskich i białoruskich zawodników do udziału w międzynarodowych zawodach sportowych pod przykrywką neutralności legitymizują decyzje polityczne i szeroko zakrojoną propagandę tych krajów, również poprzez wykorzystanie sportu jako czynnika odwracającego uwagę od bezprawnej agresji Rosji wobec Ukrainy” - czytamy w oświadczeniu.
Minister Kultury Republiki Estońskiej Piret Hartman, Minister Edukacji, Nauki i Sportu Republiki Litewskiej Jurgita Siugzdiniene, Minister Edukacji i Nauki Republiki Łotewskiej Anda Caksa oraz Minister Sportu i Turystyki RP Kamil Bortniczuk podkreślają jednocześnie, że od 28 lutego - kiedy MKOl rekomendował usunięcia Rosjan i Białorusinów ze świata sportu - okoliczności się nie zmieniły.
Oświadczenie zbiegło się w czasie z dokumentem przygotowanym przez władze ruchu olimpijskiego. MKOl wyjaśnia w nim, że prowadzi działania mające na celu dopuszczenie sportowców z Rosji i Białorusi do rywalizacji jako atleci neutralni (bez flagi, hymnu, barw narodowych) podczas zawodów organizowanych w Azji, biorąc na sztandary niedyskryminację ze względu na narodowość.
„Zdecydowanie doceniamy wszystkie międzynarodowe organizacje i federacje sportowe, które usunęły zawodników oraz przedstawicieli Rosji i Białorusi z zawodów międzynarodowych oraz ze swoich organizacji i wzywamy je, aby nie zmieniały swojego stanowiska dopóki Rosja i Białoruś nie zaprzestaną agresji wobec Ukrainy” - podkreślają zgodnie ministrowie, ale mogą być w mniejszości.
Czytaj więcej
Niewykluczone, że Rosjanie oraz Białorusini już wkrótce wrócą do międzynarodowej rywalizacji i wezmą udział w kwalifikacjach olimpijskich. Wspierają ich międzynarodowe federacje oraz sprawozdawcy Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ).
MKOl podnosi, że nie brakuje członków ruchu olimpijskiego, którzy wolą podążać w przeciwnym kierunku. Poparcie wobec przywrócenia sportowców z państw-agresorów wyraziło wiele międzynarodowych stowarzyszeń i federacji. Żadne wiążące decyzje - także dotyczące kwalifikacji olimpijskich oraz igrzysk w Paryżu - jeszcze jednak nie zapadły. Konsultacje trwają.