Doczekamy się nowego mistrza świata, bo po dziesięciu latach na szczycie z obrony tytułu rezygnował Carlsen. Norwega szachy klasyczne coraz bardziej nużą, więc ograniczył swoje panowanie do odmian bardziej dynamicznych: rapida (szybkie) oraz blitza (błyskawiczne). Niedawno w obu ponownie został mistrzem świata. Jest liderem rankingu FIDE.

Ding i Niepomniaszczij, którzy zajęli najwyższe miejsca w ubiegłorocznym Turnieju Kandydatów, powalczą o tytuł od 7 kwietnia do 1 maja. Gospodarzem meczu będzie Astana, a stawką nie tylko mistrzostwo, ale także 2 mln euro - do podziału.

Czytaj więcej

Szachy: Będziemy walczyć o olimpiadę

Chińczyk jest wiceliderem, a Rosjanin trzecim zawodnikiem światowego rankingu. Obaj w szachach klasycznych mierzyli się jak dotąd 13-krotnie: trzy razy wygrał Niepomniaszczij, dwukrotnie Ding, pozostałe starcia kończyły się remisami. Teraz czeka ich nawet czternaście partii. Jeśli szachy klasyczne nie przyniosą rozstrzygnięcia, panowie zagrają w rapida.