Pierwsza sensacja mundialu! Argentyna pod ścianą

Argentyna przegrała z Arabią Saudyjską 1:2, Leo Messi ostatni mundial może zakończyć na fazie grupowej. Ten wynik to sensacja. Saudyjczycy długo żyli na krawędzi, aż wreszcie oszaleli.

Publikacja: 22.11.2022 13:14

Lionel Messi

Lionel Messi

Foto: AFP

Korespondencja z Kataru

Tłum płynący na stadion Lusail niósł na ustach jedno hasło: „Leo Messi”. Nie brakowało fanów wystrojonych w koszulki Albicelestes, którzy listę nazwisk piłkarzy swojej drużyny kończyli na dwóch-trzech nazwiskach. Wielu tak naprawdę kupiło bilet tylko dla niego, skoro meczem z Saudyjczykami zaczął prawdopodobnie swoje ostatnie mundialowe przedstawienie. Może być przykre.

Koszulek z nazwiskiem Messiego od tygodnia jest na ulicach Dauhy najwięcej. Imigranci dzielą swoje sympatie między gospodarzy, Brazylijczyków oraz Argentyńczyków. Dwa mecze fazy grupowej Messi zagra na 80-tysięcznym, największym obiekcie turnieju. Lusail ugości także ćwierćfinał, półfinał i finał. Na razie Albicelestes mają tam jednak daleko.

Czytaj więcej

Mundial w Katarze 2022. Polska - Meksyk 0:0. Lewandowski nie wykorzystał karnego

Fasada stadionu przypomina plecioną miskę, ale sam obiekt powstał na terenie Lusail, czyli miasta przyszłości - naznaczonego imponującym deptakiem, luksusowymi sklepami, drapiącymi niebo wieżowcami. Miejsce, gdzie odbędzie się finał mundialu jest takie, jakim Katar chciałby być widziany: łączy tradycję z nowoczesnością.

Messi podczas meczu był nadobecny, realizator właściwie przykleił do niego kamerę. To on strzelił pierwszego gola - wykorzystał rzut karny, który sędzia podyktował, kiedy rywale powalili w polu karnym Leandro Paredesa. Rywale dyskusyjnym faulem nie dali sobie szans na czyste konto, choć kolejne minuty pokazały, że nie przeszkadza im piłka przy nodze.

Czytaj więcej

Mundial w Katarze. Polska - Meksyk: gra o wszystko

Saudyjczycy grali futbol aktywny - postawili wysoko linię obrony, atakowali Argentyńczyków pressingiem, nie bali się dryblingów i akcji złożonych z szybkiej wymiany podań. Niósł ich także doping fanatycznych kibiców, którzy cieszyli się z małych rzeczy. Fetowali każdy udany odbiór, przechwyt, wybicie piłki na aut. Oszaleli tuż po przerwie.

Wystarczyły trzy sekundy - przechwyt w środku pola, szybkie podanie i Saleh Al Shehri, który posłał piłkę w długi róg. Kilka chwil później Argentyńczycy łapali się za głowy. Salem Al Dawsari przedryblował dwóch obrońców i huknął w długi róg, pod poprzeczkę. To był gol, który przedefiniował wyobrażenia o układzie sił w „polskiej” grupie.

Argentyńczycy podawali piłkę wszerz boiska, szukali dziur w obronie Saudyjczyków, ale głową muru nie przebili

Saudyjczycy prowadzili, choć w pierwszej połowie żyli na krawędzi. Wysoka obrona ułatwiła im pressing, ale zachęciła także rywali do prostopadłych podań. Piłka przed przerwą lądowała trzy razy w ich bramce, ale za każdym razem ze spalonego. Podopieczni Herve Renarda wytrzymali ataki rywali, a po przerwie wyprowadzili szokujące ciosy.

Messi cieszy się z gola dla Argentyny

Messi cieszy się z gola dla Argentyny

Grzegorz Wajda

Argentyńczycy podawali piłkę wszerz boiska, szukali dziur w obronie Saudyjczyków, ale głową muru nie przebili. Rywale zawsze byli odrobinę szybsi, dokładniejsi, sprytniejsi. Momentami bronili się brawurowo, Abdulelah Al Amri jeszcze w doliczonym czasie wybijał piłkę z linii bramkowej. Nasi piłkarze jeszcze nie wyszli na boisko, a sytuacja w grupie już się skomplikowała.

Korespondencja z Kataru

Tłum płynący na stadion Lusail niósł na ustach jedno hasło: „Leo Messi”. Nie brakowało fanów wystrojonych w koszulki Albicelestes, którzy listę nazwisk piłkarzy swojej drużyny kończyli na dwóch-trzech nazwiskach. Wielu tak naprawdę kupiło bilet tylko dla niego, skoro meczem z Saudyjczykami zaczął prawdopodobnie swoje ostatnie mundialowe przedstawienie. Może być przykre.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową
Sport
Paryż 2024. Kim jest Katarzyna Niewiadoma, polska nadzieja na medal igrzysk olimpijskich
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sport
Igrzyska w Paryżu w mętnej wodzie. Sekwana wciąż jest brudna