Jury miało problem z konkursem na Bergisel już od wtorkowego poranka. Najpierw trzeba było skreślić z programu serię próbną, potem kilkukrotnie przekładano start zawodów. Dyrektor FIS ds. skoków Sandro Pertile czekał na poprawę pogody do 15.00, by w końcu oświadczyć, że skakania nie będzie i w tej sytuacji dwa konkursy odbędą się w Bischofshofen.

Czytaj więcej

Apoloniusz Tajner: Głowa musi odetchnąć

Ciąg dalszy turnieju nastąpi więc na skoczni im. Paula Ausserleitnera, choć prognozy meteorologiczne nie są pomyślne: w Bischofshofen, ma także mocno wiać i padać śnieg. Program na środę jest następujący: jedna seria treningowa (11.30), kwalifikacje (13.00) i konkurs (16.30). Kwalifikacje w Innsbrucku straciły znaczenie.