Wielka Brytania jest trzecią sportową potęgą - po USA i Australii - która dyplomatycznie zbojkotuje igrzyska organizowane przez Chiny. Johnson dodał też, że bojkot sportowy nie wchodzi w grę.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski na amerykański bojkot zareagował spokojnie, ograniczył się do oświadczenia, że „przyjmuje to do wiadomości”. Chińczycy wysłali w świat komunikat, że żadne bojkoty nie zmniejszą sukcesu ich igrzysk, a Australia ślepo podąża za USA.