Ryoyu Kobayashi: z podium do izolatki

Japończyk Ryoyu Kobayashi wygrał pierwszy konkurs w Ruce. W drugim najlepszy był Słoweniec Anze Lanisek, a Kobayashiego wykluczył koronawirus. Polacy wciąż daleko.

Publikacja: 28.11.2021 18:55

Ryoyu Kobayashi: z podium do izolatki

Foto: AFP

Wiadomością niedzielnego poranka było nieszczęście Kobayashiego. Japończyk jako jedyny z badanych miał pozytywny wynik testu i zgodnie z fińskimi regułami sanitarnymi został odizolowany od uczestników Pucharu Świata. Prawdopodobnie spędzi w odosobnieniu dziesięć dni, co oznacza, że nie wystartuje w najbliższy weekend w Wiśle.

Pech japońskiego skoczka plus wyjątkowa niemoc Norwega Halvora Egnera Graneruda na skoczni Rukatunturi (dwa razy nie przeszedł kwalifikacji) otworzyły drzwi do sukcesu innym.

Czytaj więcej

PŚ w Ruce: Niezwyciężony Ryoyu Kobayashi

Najlepiej szansę wykorzystali Niemcy (czterech w pierwszej dziesiątce niedzielnego konkursu) i Słoweńcy, zwłaszcza Anze Lanisek, który wreszcie wygrał konkurs Pucharu Świata. Liderem PŚ pozostał Niemiec Karl Geiger, najbardziej stabilny skoczek otwarcia sezonu. Za plecami ma Laniska i swego rodaka Markusa Eisenbichlera. Drużynowa przewaga Niemców jest już znacząca.

Polacy w Ruce/Kuusamo spisali się tylko odrobinę lepiej niż w Niżnym Tagile. Obronili siódmą pozycję w Pucharze Narodów przed Rosją. Wygrana seria treningowa oraz ósme miejsce Kamila Stocha w sobotę, pucharowe punkty Piotra Żyły w obu konkursach (23. i 27. miejsce) i Jakuba Wolnego, 23. w niedzielę, to wszystkie polskie osiągnięcia. Reszta to smutek niespełnienia plus ciągłe pytania, co z formą.

W następny weekend Puchar Świata zjeżdża do Wisły. W sobotę odbędzie się pierwszy tej zimy konkurs drużynowy, dzień później indywidualny. Liczyć na odrodzenie reprezentacji Polski raczej trudno, ale może jeszcze za wcześnie, by nie brać na serio słów trenera Michala Doleżala, który powtarzał dziennikarzom w Ruce, że zdaje sobie sprawę, jak źle ogląda się polskie skoki, jednak prosi o cierpliwość, bo ma plan naprawczy. Adam Małysz w telewizji TVN powiedział po prostu, że jest źle.

Puchar Świata:

1. K. Geiger (Niemcy) 305 pkt.

2. A. Lanisek (Słowenia) 252

3. M. Eisenbichler (Niemcy) 192

...

13. K. Stoch 77

29. P. Żyła 27

32. D. Kubacki 20

42. J. Wolny 8

46. A. Stękała (wszyscy Polska) 1

Puchar Narodów:

1. Niemcy 711 pkt.

2. Słowenia 555

3. Japonia 418

...

7. Polska 133

Wiadomością niedzielnego poranka było nieszczęście Kobayashiego. Japończyk jako jedyny z badanych miał pozytywny wynik testu i zgodnie z fińskimi regułami sanitarnymi został odizolowany od uczestników Pucharu Świata. Prawdopodobnie spędzi w odosobnieniu dziesięć dni, co oznacza, że nie wystartuje w najbliższy weekend w Wiśle.

Pech japońskiego skoczka plus wyjątkowa niemoc Norwega Halvora Egnera Graneruda na skoczni Rukatunturi (dwa razy nie przeszedł kwalifikacji) otworzyły drzwi do sukcesu innym.

NOWE TECHNOLOGIE
Pranksterzy z Rosji coraz groźniejsi. Mogą używać sztucznej inteligencji
Sport
Nie żyje Julia Wójcik. Reprezentantka Polski miała 17 lat
Olimpizm
MKOl wydał oświadczenie. Rosyjskie igrzyska przyjaźni są "wrogie i cyniczne"
Sport
Ruszyła kolejna edycja lekcji WF przygotowanych przez Monikę Pyrek
Sport
Witold Bańka: Igrzyska olimpijskie? W Paryżu nie będzie zbyt wielu Rosjan