Wśród uczestników niedzielnej imprezy w Zakopanem była ponownie Justyna Kowalczyk, wieloletnia ambasadorka PTWM. – Matka jednego z moich serwisantów od lat zajmuje się chorymi na mukowiscydozę w szpitalu w Rabce i to ona uświadomiła mi, jak ciężka jest to choroba – wyjaśnia Justyna Kowalczyk. – Wcześniej nie tylko nie miałam o tym pojęcia, ale podobnie jak wielu Polaków, w ogóle nie słyszałam o takiej chorobie. Wierzę, że imprezy takie jak Bieg po Oddech zmieniają świadomość społeczną – podkreśla mistrzyni olimpijska.
W stolicy Tatr nie zabrakło samych beneficjentów biegu, którzy w towarzystwie rodzin i znajomych, na własnych nogach czy też na wózkach, przemierzyli całą pięciokilometrową trasę.
– Pokonanie takiego dystansu to ogromny wysiłek dla chorych na mukowiscydozę. Ale bardzo potrzebny, bo ruch i aktywność fizyczna to forma rehabilitacji, niezbędna do normalnego funkcjonowania. Ich bieg to także podziękowanie dla tych, którzy pomagają – podkreśla Magdalena Czerwińska-Wyraz, wiceprezes PTWM.
2. Bieg po Oddech wygrali Luiza Motyka z Ustrzyk Dolnych (czas 20:58) i Patryk Rydzyński z Zakopanego (16:24). Impreza zwieńczyła krajowy etap rywalizacji w Lidze Festiwalu Biegowego – największym, bo skupiającym blisko 50 wydarzeń cyklu biegowym w Polsce. W ciągu roku biegacze zbierali punkty w trzech kategoriach: Najlepszy Maratończyk, Najlepszy Biegacz 5-10-15 km oraz Najlepszy Góral. Wielki finał już od piątku w Krynicy-Zdroju, gdzie startuje 8. PKO Festiwal Biegowy.
Krynicki Festiwal to sportowy weekend dla całej rodziny. W programie jest ponad 30 konkurencji, przygotowano ponad 300 km tras. Największe wyzwania to Iron Run (140 km, 9 biegów rozgrywanych przez 3 dni) oraz 100-kilometrowy Bieg 7 Dolin z przepiękną, ale i bardzo wymagającą trasą w Beskidzie Sądeckim. Największym zainteresowaniem od lat cieszy się Życiowa Dziesiątka – napłynęło już blisko 2,5 tys. zgłoszeń.