Kamil Stoch wygrał pierwsze kwalifikacje PŚ

Początek zawodów PŚ w skokach w Niżnym Tagile przyniósł mieszane wrażenia. W kwalifikacjach tylko Kamil Stoch był znakomity, pozostali bez błysku. W sobotnim konkursie wystartuje pięciu z siódemki Polaków

Publikacja: 19.11.2021 21:50

Kamil Stoch wygrał pierwsze kwalifikacje PŚ

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Oglądać Kamila Stocha lecącego 135 metrów po pierwszy w tym sezonie sukces w Pucharze Świata było dużą przyjemnością. Mistrz nie tylko wygrał serię kwalifkacyjną w świetnym stylu, ale znacząco wyprzedził najbliższych konkurentów: Słoweńca Anze Laniska o ponad 10 punktów, Austriaka Daniela Hubera ponad 12.

Warunki na największej skoczni ośrodka narciarskiego „Aist" (czyli „Bocian") w Niżnym Tagile przesadnie nie pomagały w piątek skoczkom. Mimo prawdziwej zimy w tle, wiało trochę za mocno i ze zbyt zmienną siłą, by kwalifikacje uznać za całkiem sprawiedliwe, lecz skoro pozostali liderzy polskiej reprezentacji: Dawid Kubacki i Piotr Żyła razem z Jakubem Wolnym zajęli miejsca w czwartej dziesiątce, i jeszcze tylko Andrzej Stękała (45.) był w stanie zakwalifikować się do sobotniego konkursu, to jako drużyna Polacy furory nie zrobili.

Na razie trochę może ich tłumaczyć późny przyjazd i mało czasu na aklimatyzację, także kapryśna pogoda, która m. in. pogrzebała szanse Austriaka Stefana Krafta (najlepszego w drugiej serii treningowej) oraz Słoweńców Domena Prevca i Timiego Zajca – Klemens Murańka i Stefan Hula odpadli zatem w zupełnie dobrym towarzystwie.

Z drugiej strony patrząc, awans zdobyli m. in. Aleksandr Bażenow z Rosji, Andrei Feldorean z Rumunii oraz Fatih Arda Ipcioglu z Turcji, skoczkowie nieprzesadnie do tej pory znani kibicom, więc może tym razem te kwalifikacje były jednak loterią.

Najlepszy los w tej loterii wyciągnął jednak Kamil Stoch, odebrał z uśmiechem 3000 franków szwajcarskich nagrody i przekazał kibicom oglądającym relację w Eurosporcie, że choć początek był bardzo optymistyczny, to jest jeszcze nad czym pracować.

Sobotni konkurs zacznie się o 16. (seria próbna o 14.45), kolejność na belce startowej na razie jeszcze wyznacza klasyfikacja PŚ 2020/2021, to znaczy piewszą serię zakończy zdobywca wielkiej Kryształowej Kuli Norweg Halvor Egner Granerud. Transmisja telewizyjna – jak od dawna wie większość miłośników skoków – w stacji TVN.

Niżny Tagił. Kwalifkacje do I konkursu PŚ: 1. K. Stoch (Polska) 128,5 pkt. (135 m);

2. A. Lanisek (Słowenia) 118,1 (129); 3. D. Huber (Austria) 116,4 (127,5); 4. R. Kobayashi (Japonia) 115,3 (129); 5. K. Geiger (Niemcy) 113,3 (126); 6. Y. Sato (Japonia) 113,0 (126) i M. Schiffner (Austria) 114,0 (126,5); 8. S. Leyhe (Niemcy) 112,8 (121,5); 9. M. Fettner (Austria) 112,1 (128,5) i K. Peier (Szwajcaria) 112,1 (125)...

32. J. Wolny 83,2 (104); 36. D. Kubacki 81,2 (110); 39. P. Żyła 79,9 (110); 45. A. Stękała 74,7 (106); 51. K. Murańka 70,1 (100); 56. S. Hula (wszyscy Polska) 60,7 (98).

Oglądać Kamila Stocha lecącego 135 metrów po pierwszy w tym sezonie sukces w Pucharze Świata było dużą przyjemnością. Mistrz nie tylko wygrał serię kwalifkacyjną w świetnym stylu, ale znacząco wyprzedził najbliższych konkurentów: Słoweńca Anze Laniska o ponad 10 punktów, Austriaka Daniela Hubera ponad 12.

Warunki na największej skoczni ośrodka narciarskiego „Aist" (czyli „Bocian") w Niżnym Tagile przesadnie nie pomagały w piątek skoczkom. Mimo prawdziwej zimy w tle, wiało trochę za mocno i ze zbyt zmienną siłą, by kwalifikacje uznać za całkiem sprawiedliwe, lecz skoro pozostali liderzy polskiej reprezentacji: Dawid Kubacki i Piotr Żyła razem z Jakubem Wolnym zajęli miejsca w czwartej dziesiątce, i jeszcze tylko Andrzej Stękała (45.) był w stanie zakwalifikować się do sobotniego konkursu, to jako drużyna Polacy furory nie zrobili.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener
Skoki narciarskie
Kamil Stoch z własnym trenerem. Polski Związek Narciarski wyraził zgodę
Skoki narciarskie
Konkurs lotów w Planicy. Kryształy były dla innych
Skoki narciarskie
Planica. Ostatni kryształ dla Daniela Hubera, piękne loty Olka Zniszczoła
Skoki narciarskie
Finał PŚ w Planicy. Drużynowo najlepsi Austriacy, Polska piąta