Najciekawiej było w Olsztynie

Skra wygrała w Bełchatowie bez straty seta z Delectą i dalej jest liderem, ale najwięcej emocji dostarczyło spotkanie AZS Olsztyn z Resovią

Publikacja: 09.02.2009 02:12

– Zadecydował trzeci set. Wygraliśmy bardziej wolą walki i charakterem niż umiejętnościami – powiedział po meczu reprezentacyjny libero Resovii Krzysztof Ignaczak.

W podobnym tonie wypowiadał się trener rzeszowskiej drużyny Ljubomir Travica. – Popełniliśmy bardzo dużo błędów, ale trudno nie być zadowolonym z wyniku, gdy gra się z tak trudnym rywalem na jego terenie – dodał Serb, który zapewnia, że jego zespół będzie w najwyższej formie dopiero w fazie play-off.

AZS przystąpił do meczu z Resovią bez swych asów, rozgrywającego Pawła Zagumnego i atakującego Grzegorza Szymańskiego. Zastąpili ich udanie Jakub Oczko i Tomasz Józefacki, ale jest jasne, że z Zagumnym i Szymańskim gospodarzom byłoby łatwiej. I kto wie, jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby wygrali trzeciego seta.

Trener olsztynian Mariusz Sordyl powiedział po meczu, że jest dumny ze swoich zawodników, bo mają charakter, co udowodnili, tocząc tak zacięte spotkanie. Nie zawsze trenera pokonanej drużyny stać na taką opinię.

W czołówce tabeli nic się nie zmieniło. Prowadzi Skra, która już myśli o meczach z Dynamem Moskwa w Lidze Mistrzów, przed drużyną z Kędzierzyna-Koźla.

Skra miewa lepsze i gorsze dni, ale w Plus Lidze rozdaje karty. Nikt nie ma równie mocnego i wyrównanego składu. Tym razem MVP meczu został Michał Bąkiewicz, który czasami jest rezerwowym.

Na dole tabeli Trefl Gdańsk chyba pogodził się już z myślą, że przyjdzie mu grać w barażach o utrzymanie się w lidze. Tym razem przegrał na swoim boisku z Jastrzębskim Węglem 1: 3. Bez Łukasza Kadziewicza, Marko Samardzicia i Bojana Janicia niewiele mógł zdziałać. Drużyna z Jastrzębia była dla niego za silna.

Porażki doznała też Politechnika, która po pięciosetowym meczu uległa w Warszawie Jadarowi.

Za tydzień wicelider ZAK SA zmierzy się z AZS Olsztyn, a Resovia z Jastrzębskim Węglem. W tych meczach powinno być najgoręcej.

[ramka][srodtytul]15. kolejka [/srodtytul]

• Domex Tytan AZS Częstochowa - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:2 (23:25, 25:17, 25:20, 27:29, 15:12) • PGE Skra Bełchatów - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:23, 25:21, 25:19) • AZS UWM Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (20:25, 25:21, 24:26, 21:25) • Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:30, 25:22, 14:25, 17:25) • J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawa - Jadar Radom 2:3 (25:23, 22:25, 17:25, 25:19, 11:15)

Tabela

1. Skra 15 37 42:17

2. Kędzierzyn 15 33 41:23

3. Jastrzębie 15 30 37:23

4. Resovia 15 30 34:23

5. AZS Olsztyn 15 24 28:26

6. Politechnika 15 19 28:33

7. Domex 15 19 27:33

8. Jadar 15 15 18:34

9. Delecta 15 12 21:39

10.Trefl 15 6 16:41

[i]Kolejno: mecze, punkty, różnica setów[/i] [/ramka]

– Zadecydował trzeci set. Wygraliśmy bardziej wolą walki i charakterem niż umiejętnościami – powiedział po meczu reprezentacyjny libero Resovii Krzysztof Ignaczak.

W podobnym tonie wypowiadał się trener rzeszowskiej drużyny Ljubomir Travica. – Popełniliśmy bardzo dużo błędów, ale trudno nie być zadowolonym z wyniku, gdy gra się z tak trudnym rywalem na jego terenie – dodał Serb, który zapewnia, że jego zespół będzie w najwyższej formie dopiero w fazie play-off.

Pozostało 81% artykułu
Siatkówka
Finał PlusLigi. Bywalcy kontra nowicjusze
Siatkówka
PlusLiga. Koniec siatkówki w Lubinie, Stilon Gorzów wchodzi do gry
Siatkówka
PlusLiga. Rusza gra o finał. Kto powalczy o mistrzostwo Polski?
Siatkówka
Ekspresowa faza play-off w PlusLidze. Kluby pomagają reprezentacji Polski
Siatkówka
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle potrzebuje cudu. W przyszłym sezonie pomoże Bartosz Kurek