Towarzyszył pan ostatnio sędziemu Igorowi Tulei przed SN, kiedy ID miała zdecydować o immunitecie dla niego. Wsparcie się przydało?
W ostatnich latach politycznego zamachu na wymiar sprawiedliwości środowisko bardzo się skonsolidowało. Miażdżąca większość sędziów wspierała, wspiera i będzie wspierać sędziów represjonowanych przez prokuraturę lub rzeczników dyscyplinarnych wybranych przez MS-PG. Stajemy za nimi murem, robiąc sobie wspólne fotografie przed sądami, podejmujemy stosowne uchwały na zgromadzeniach sędziowskich, stworzyliśmy fundusz wsparcia finansowego, który już działa, a także tak jak po ostatniej próbie uchylenia immunitetu sędziemu Tulei stajemy z nimi ramię w ramię w trudnych chwilach. Nie jest dla mnie problemem pokonanie kilkuset kilometrów, aby udzielić wsparcia sędziemu, który dla wielu innych powinien być wzorem, ale też wyrazić mój sprzeciw wobec rażąco bezprawnych działań organów, które wymieniłem. Wiem od samego Igora Tulei, jak ważne jest dla niego wsparcie ze strony sędziów, ale równie ważne, a może nawet ważniejsze wsparcie wyrażane przez obywateli. Muszę podkreślić, że bardzo miło było świętować porażkę prokuratury nawet w tych wyjątkowych okolicznościach związanych ze statusem Izby Dyscyplinarnej.