Po orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca 2021 r. wrócił nieco już zapomniany temat Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zewsząd płyną głosy o konieczności zawieszenia jej działalności. Sędziowie masowo podpisują stosowny apel. Pojawiło się nawet – chyba cokolwiek przedwczesne – zawiadomienie o przestępstwie w związku z uchyleniem zarządzenia pierwszej prezes SN o wstrzymaniu prac izby. Nawet premier Morawiecki wspomniał o potrzebie korekty systemu dyscyplinarnego sędziów. W podobnym tonie wypowiedziała się pierwsza prezes SN. Minister sprawiedliwości i wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego postulują za to obronę ID do ostatniego naboju.