Henryk Walczewski: Najpierw fakty, później opinia biegłego

Pseudonauka zamiast sprawiedliwości na przykładzie art. 7643 kodeksu cywilnego.

Publikacja: 19.01.2022 11:40

Henryk Walczewski: Najpierw fakty, później opinia biegłego

Foto: Adobe Stock

Jako jedną z przyczyn opóźniających się procesów sądowych wskazuje się kłopoty z terminowym otrzymywaniem opinii biegłych oraz zapewnieniem ich należytego poziomu. Rzeczywiście – dość często praca biegłych pozostawia wiele do życzenia. Wypada jednak się zastanowić, dlaczego tak jest, zamiast od razu obwiniać biegłych jako środowisko. A odpowiedzi są powszechnie znane: wynagrodzenie, które nie przyciąga najlepszych fachowców, system narzucania pracy bez uzgodnienia jej warunków z biegłym, a także oczekiwanie wyjaśnień, jakich nie powinno się od biegłych oczekiwać.

Pozostało 97% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara