Tytus, Romek i A’Tomek wkraczają do sal muzealnych

Opowieść o polskim komiksie w Muzeum Narodowym w Krakowie to wydarzenie wręcz przełomowe.

Publikacja: 19.03.2018 17:36

Po raz pierwszy oglądamy ogromną ekspozycję, liczącą ponad 600 obiektów, przedstawiających potencjał twórców polskiego komiksu w tak prestiżowym miejscu. Niedowierzającym własnym oczom Dyrektor Muzeum Andrzej Betlej, tłumaczy jednak, że komiks jest częścią współczesnej kultury wizualnej. W Krakowie można więc zobaczy oryginalne okładki i komiksowe plansze, albumy z rysunkami i autografami, książki, katalogi, czasopisma, druki ulotne oraz unikalne figurki, zabawki, monety, znaczki, przedmioty codziennego użytku z ulubionymi bohaterami.

Bardzo ożywia i dopełnia całość efektowna aranżacja z powiększonymi sylwetkami najważniejszych postaci. Widzowie odnajdują swoich ulubieńców nieraz w nieoczekiwanych miejscach i okolicznościach. Zdarzają się zaskakujące spotkania, choćby Koziołka Matołka i Gapiszona z profesorem Filutkiem.

Eksponaty pochodzą ze zborów prywatnego pasjonata i kolekcjonera Wojciecha Jamy. Wystawa przypomina przyjaciół z dzieciństwa różnych pokoleń.

- Nie poprzestajemy tylko na komiksie w Polsce – mówi „Rzeczpospolitej” Wojciech Jama. – Pokazujemy także europejskie początki komiksu, historie prekursorów, zaczynając od Szwajcara Rodolphe'a Töpffera, który pierwszą swą „historię w rycinach” stworzył w 1827 roku. A także Wilhelma Buscha w Niemczech, autora przygód Maksa i Moryca, opublikowanych w 1865 roku.

Z polskich twórców jednym z najstarszych jest Franciszek Kostrzewski. Wybitny malarz realistyczny i rodzajowy, którego dzieła znajdują się w zbiorach Muzeów Narodowych w Krakowie i Warszawie. Jego historię obrazkową opublikował po raz pierwszy tygodnik „Kłosy” w 1871 roku. Nazwa komiks pojawiła się później, dopiero na początku XX wieku. Z okresu międzywojennego dziś pamiętamy przede wszystkim o „Koziołku Matołku”, stworzonym przez pisarza Kornela Makuszyńskiego i rysownika Mariana Walentynowicza, opublikowanym po raz pierwszy w 1932 roku. Ale przed nim już w 1919 roku we Lwowie drukowano satyryczne „Przygody Szalonego Grzesia”, odwołujące się do wojen o nowe granice. A pierwszy klasyczny komiks z dymkami zamieścił w 1930 roku „Kurier Łódzki” w dziecięcym dodatku „Mały Kurier”. Był to import z Danii, przetłumaczony jako „Pan Bujdalski i Kaczorek” Roberta Storma Petersena, znanego jako Storm P.

W czasach PRL-u złota era komiksu polskiego zaczyna się po odwilży 1956 roku.. Długodystanowcami są Tytus, Romek i A’Tomek, bohaterowie cyklu Henryka Jerzego Chmielewskiego, popularnie zwanego Papciem Chmielem, który ukazuje się od 1957 roku! Kuratorzy – Wojciech Jama, Tomasz Trzaskalik i Artur Wabik – stworzyli galerię portretów innych popularnych bohaterów polskich autorów. Od Kapitana Żbika (pomysłodawcą był Władysław Krupka, a rysowali go Grzegorz Rosiński i Bogusław Polch) i kapitana Klossa (z planszami Mieczysława Wiśniewskiego) po Kajko i Kokosza Janusza Christy, czy Jonkę, Jonka i Kleksa Szarloty Pawel, uczennicy Papcia Chmiela.

Przemiany lat 90. ukształtowały nową formę polskiego komiksu dla dorosłych z postacią antybohatera, jak np. „Jeż Jerzy” Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka czy „Wilq. Superbohater” Bartosza i Tomasza Minkiewiczów, wyśmiewających nasze wady i słabości. Chyba najwyższa pora, żeby otworzyć Muzeum Komiksu. Kolekcjonerzy traktują go już nie tylko jako pretekst do zabawy, ale dzieło sztuki.

Rynkowe ceny komiksów rosną. W końcu 2017 r. na aukcji Desy Unicum w Warszawie oryginalne akwarelowe plansze „Tytusa, Romka i A’Tomka” osiągały ceny sprzedaży 13-14 tys. zł; projekty Tadeusza Baranowskiego, zwanego Monty Pythonem polskiego komiksu – 6 tys. zł, prace Janusza Christa 4,5 tysiąca zł. Te, które oglądamy w Krakowie, pochodzą jeszcze sprzed kolekcjonerskiego boomu.

Wystawa „Teraz komiks!” czynna do 22 lipca

Po raz pierwszy oglądamy ogromną ekspozycję, liczącą ponad 600 obiektów, przedstawiających potencjał twórców polskiego komiksu w tak prestiżowym miejscu. Niedowierzającym własnym oczom Dyrektor Muzeum Andrzej Betlej, tłumaczy jednak, że komiks jest częścią współczesnej kultury wizualnej. W Krakowie można więc zobaczy oryginalne okładki i komiksowe plansze, albumy z rysunkami i autografami, książki, katalogi, czasopisma, druki ulotne oraz unikalne figurki, zabawki, monety, znaczki, przedmioty codziennego użytku z ulubionymi bohaterami.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce