Ekstraliga żużla: Unia Tarnów spada, Falubaz w barażach

Do ostatniego biegu w meczu Falubazu Zielona Góra z Unią Tarnów ważyły się losy utrzymania i spadku z żużlowej PGE Ekstraligi. Ostatecznie po roku startów na najwyższym poziomie do I ligi spada beniaminek.

Aktualizacja: 26.08.2018 21:37 Publikacja: 26.08.2018 00:01

Piotr Protasiewicz był jednym z bohaterów Falubazu - utrzymał żużlową Ekstraligę dla Zielonej Góry

Piotr Protasiewicz był jednym z bohaterów Falubazu - utrzymał żużlową Ekstraligę dla Zielonej Góry

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

Choć pojedynek Falubazu z Unią dotyczył samego dołu tabeli, to właśnie on zelektryzował najbardziej kibiców w ostatniej kolejce. Gospodarze musieli zdobyć 48 punktów, by przeskoczyć rywali i awansować na miejsce siódme - barażowe. Goście mogli nawet więcej - remisując w Zielonej Górze mogli być w zasadzie pewni nawet szóstej pozycji. 43 punkty, czyli lepszy bilans w dwumeczu i przysługujący za to bonus - to z kolei zapewniało tarnowianom siódme miejsce. Jednak nie udało im się ani jedno, ani drugie.

Zielonogórzanie od razu wyszli na prowadzenie, ale nie potrafili powiększać swojej przewagi, a po szóstym biegu nawet przez chwilę przegrywali. W końcu ustabilizowali formę na tyle, by przed biegami nominowanymi prowadzić czterema puntami. Poprawił się w stosunku do początku spotkania zwłaszcza Michael Jepsen Jensen, a bezkonkurencyjny w niedzielę był Patryk Dudek. Kibice gości na pewno nieco więcej spodziewali się po Nickim Pedersenie, który nie wygrał ani jednego biegu.

Pierwszy z biegów nominowanych 5:1 zwyciężyli Piotr Protasiewicz z Grzegorzem Zengotą, co oznaczało, że tylko podwójna wygrana dawała gościom utrzymanie. I była podwójna wygrana, ale gospodarzy - Dudek wpadł na metę tuż za Jensenem, gospodarze zgarnęli dwa punkty za wygraną oraz bonus i zepchnęli Unię do I ligi.

Dwa pozostałe rozegrane w niedzielę mecze (starcie Włókniarza Częstochowa z GKM-em Grudziądz zostało odwołane z powodu złego stanu toru) nie przyniosły już takich emocji. W starciu zeszłorocznych mistrzów z wicemistrzami ci pierwsi od początku zdecydowanie dominowali, a trener gości Rafał Dobrucki nie miał nawet specjalnie kim ratować wyniku. Do 12. biegu przyjezdni zaledwie dwa razy wygrywali indywidualnie swoje wyścigi. Właśnie w 12. wyścigu duet Sparty Wrocław Tai Woffinden - Maksym Drabik wygrał podwójnie, ale co z tego, skoro było wówczas już 42:30 dla Unii Leszno, a więc bez szans na skuteczną pogoń.

Równie zdecydowanie Get Well Toruń wygrał ze Stalą Gorzów. Trener gości Stanisław Chomski, który mógł pozwolić sobie na prowadzenie drużyny bez presji (wynik w meczu Unia Leszno - Sparta zapewniał Stali drugie miejsce), długo nie decydował się na rezerwy taktyczne i ratowanie wyniku, w efekcie na pożegnanie z sezonem torunianie wygrali bardzo okazale, zgarniając nawet bonusa, mimo porażki w pierwszym meczu 19 punktami.

Get Well jest w teorii na czwartym miejscu w tabeli, ale Włókniarz gdy rozegra mecz z GKM-em, z powrotem "Anioły" przeskoczy. Zwycięstwo w przełożonym spotkaniu grudziądzan jest bardzo mało prawdopodobne - GKM od trzech lat nie wygrał w Ekstralidze na wyjeździe. Terminem rezerwowym spotkania jest piątek 31 sierpnia i prawdopodobnie wtedy poznamy końcową klasyfikację po rundzie zasadniczej.

14. kolejka PGE Ekstraligi:

Falubaz Zielona Góra - Grupa Azoty Unia Tarnów 51:39

(bonus dla gospodarzy)


Falubaz:

Dudek 14, Zengota 7, Protasiewicz 9, Thorssell 3, Jensen 11, Tonder 4, Pawliczak 3, Zgardziński ns.


Unia:

Pedersen 8, Mroczka 2, Jamróg 8, Kildemand 5, Bjerre 11, Rolnicki 5, Konieczny 0, Kułakow ns.

Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 55:35

(bonus dla gospodarzy)


Unia:

Sajfutdinow 11, Hampel 10, Kurtz 5, Kołodziej 9, Pawlicki 10, Smektała 10, Szlauderbach 0.


Sparta:

Woffinden 12, Dróżdż 0, Milik 0, Janowski 9, Fricke 4, Drabik 9, Liszka 1, Wojdyło 0.


Get Well Toruń - Cash Broker Stal Gorzów 55:35

(bonus dla gospodarzy)


Get Well:

Doyle 8, Ch. Holder 9, Kościelski ns, Przedpełski 3, Iversen 11, Kopeć-Sobczyński 4, Kaczmarek 9, J. Holder 11.


Stal:

Vaculik 6, Woźniak 0, Kasprzak 11, Walasek 1, Zmarzlik 16, Karczmarz 0, Szczotka 1, Czerniawski 0.


 

Tabela PGE Ekstraligi:

    M Pkt Bon. Z R P bilans
1. Fogo Unia Leszno 14 29 7 10 2 2 +168
2. Cash Broker Stal Gorzów 14 21 4 8 1 5 +43
3. Betard Sparta Wrocław 14 19 3 7 2 5 +54
4. Get Well Toruń 14 18 5 6 1 7 -19
5. ForBet Włókniarz Częstochowa 13 18 3 7 1 5 +2
6. MrGarden GKM Grudziądz 13 11 2 4 1 8 -86
7. Falubaz Zielona Góra 14 10 2 4 0 10 -64
8. Grupa Azoty Unia Tarnów 14 10 0 5 0 9 -98

 

Choć pojedynek Falubazu z Unią dotyczył samego dołu tabeli, to właśnie on zelektryzował najbardziej kibiców w ostatniej kolejce. Gospodarze musieli zdobyć 48 punktów, by przeskoczyć rywali i awansować na miejsce siódme - barażowe. Goście mogli nawet więcej - remisując w Zielonej Górze mogli być w zasadzie pewni nawet szóstej pozycji. 43 punkty, czyli lepszy bilans w dwumeczu i przysługujący za to bonus - to z kolei zapewniało tarnowianom siódme miejsce. Jednak nie udało im się ani jedno, ani drugie.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata