Losy lubuskich derbów rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim biegu. Wcześniej gospodarze długo prowadzili, dzięki podwójnej wygranej w biegu młodzieżowym i 4:2 w trzeciej gonitwie. Później kibice obejrzeli kolejno 7 remisów, ale aż 6 z tych wyścigów kończyły się indywidualnym zwycięstwem zielonogórzan. To zwiastowało, że jeśli obudzi się druga linia Falubazu, goście mają szansę na odrobienie strat. I rzeczywiście – rezerwa taktyczna w 11. biegu dała przyjezdnym wygraną 4:2, a w kolejnym dzięki świetnemu startowi słabo dotąd jadącego Aleksa Zgardzińskiego, Falubaz wygrał 5:1. Gospodarze przed biegami nominowanymi prowadzili dwoma punktami, ale sytuacja odwróciła się po 14. wyścigu, wygranym podwójnie przez Jarosława Hampela i Patryka Dudka. Remis uratowali gorzowianom Bartosz Zmarzlik, który ostatnią odsłonę meczu wygrał i Przemysław Pawlicki, który mimo problemów dowiózł za swoimi plecami wybornie dotąd jeżdżącego Piotra Protasiewicza.
Cash Broker Stal Gorzów - Ekantor. pl Falubaz Zielona Góra 45:45
Najlepszym zawodnikiem spotkania był Zmarzlik, choć do ostatnich chwil były wątpliwości, czy w ogóle w Gorzowie wystartuje, po fatalnym upadku, jaki zaliczył dzień wcześniej w Grand Prix Łotwy w Daugavpils. 22-latek zdobył dla Stali 12 punktów. Po 11 dla gości zapisali Jason Doyle i Piotr Protasiewicz.
Get Well Toruń - ROW Rybnik 53:37
Pierwszą wygraną w sezonie zanotowali za to wicemistrzowie Polski z Torunia. Zawodnicy Get Well w starciu z ROW-em Rybnik prowadzili od pierwszego biegu i systematycznie swoją przewagę powiększali. Tym razem poza juniorami nie mieli słabych punktów, za to w ekipie z Rybnika zawiódł rewelacyjny dotąd młodzieżowiec Kacper Woryna. Był on do tej pory najlepszym jeźdźcem całej Ekstraligi. W Toruniu zdobył tylko 3 punkty w 5 biegach.
Fogo Unia Leszno - MrGarden GKM Grudziądz 52:38
W Lesznie, gdzie Unia podejmował GKM Grudziądz, również od samego początku prowadzili gospodarze, ale rywale potrafili się odgryzać. Na podwójną wygraną leszczynian w biegu młodzieżowym goście odpowiedzieli tym samym w kolejnej gonitwie, nadzieję na odrobienie straty mogli też mieć po wygranej 5:1 Artioma Łaguty z Kaiem Huckenbeckiem w 8. biegu. Gospodarze szybko wrócili jednak na właściwe ścieżki, po 10. wyścigu prowadzili już 38:22 i swoją przewagę utrzymali. Bardzo dobrze w teamie gości spisał się debiutujący w Ekstralidze Niemiec Huckenbeck, świetnie jeździł też Artiom Łaguta. Znów zawiedli: uczestnik Grand Prix Antonio Lindbaeck oraz Krystian Pieszczek. Wśród gospodarzy rewelacyjnie spisał się niepokonany tego dnia junior Bartosz Smektała, a także Peter Kildemand i Piotr Pawlicki.
Betard Sparta Wrocław - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 50:40
W ostatnim starciu szóstej kolejki zdecydowanym faworytem była Sparta Wrocław. Skazywani na przegraną Włókniarze z Częstochowy całkiem dzielnie się jednak trzymali. Po trzech biegach gospodarze prowadzili 13:5. Przyjezdni odpowiedzieli dwoma podwójnymi wygranymi. Na kolejną przewagę wrocławian, w 9. biegu odpowiedzieli znów wynikiem 5:1. Dopiero po 11. wyścigu, w którym z tylko jednym punktem przyjechał nadspodziewanie dobrze spisujący się dotąd Rune Holta, gospodarze wypracowali sobie wyższą, ośmiopunktową przewagę, ostatecznie dowożąc zwycięstwo 50:40.