Obchodzony 9 czerwca Dzień Księgowego był okazją do sprawdzenia nastrojów w tej grupie zawodowej. Okazuje się, że ostatnie pół roku było dla buchalterów trudnym czasem. Stało się tak głównie za sprawą rewolucyjnych zmian w prawie podatkowym, zwanych przez rząd Polskim Ładem. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę InFakt – też zajmującą się księgowością – aż 97 procent ankietowanych przyznało, że mają więcej pracy wskutek poziomu skomplikowania przepisów Polskiego Ładu. Aż 77 proc. badanych przyznało, że odczuwa spadek zadowolenia z wykonywanych obowiązków. Stało się tak, mimo że 98 proc. badanych w ciągu ostatniego pół roku brało udział w szkoleniach i kursach dotyczących nowych przepisów.
Większe obciążenia
Innym poważnym skutkiem „Ładu” dla wielu firm księgowych było utrudnienie pozyskiwania nowych klientów – właśnie wskutek zwiększonego obciążenia pracą. Tak twierdzi dwie trzecie ankietowanych. Tymczasem podatnicy, zwłaszcza ci prowadzący działalność gospodarczą, wciąż oczekują od księgowych, że będą ich przewodnikami po coraz bardziej skomplikowanym świecie polskich podatków.
Czytaj więcej
Od 2014 r. osoby, które chcą zajmować się usługowym prowadzeniem ksiąg, nie muszą wykazywać się posiadaniem kwalifikacji zawodowych. Liczba podmiotów o takim profilu działalności znacznie wzrosła. A co z jakością świadczonych usług?
– Nowi klienci często są gotowi zapłacić za usługi księgowe więcej niż wcześniej tylko po to, by mieć poczucie, że są w profesjonalnych rękach. Mam klientów, którzy zmienili księgowego w tym roku, bo – jak podkreślali – chcą mieć pewność co do rozliczeń swoich podatków, składek ZUS itd. – opowiada Adam Pietrzak, księgowy w firmie InFakt.
Znów ludzki kontakt
Po wielkim zamieszaniu na początku tego roku Ministerstwo Finansów opracowało projekt ustawy, która likwiduje wiele z komplikacji wprowadzonych 1 stycznia. Księgowi przyjęli tę nowelizację z ulgą, choć proces legislacyjny jeszcze się nie zakończył, a ustawą zajmuje się obecnie Senat. Księgowych stać jednak na komentarz z dystansem.