Burmistrz de Blasio podkreślił, że w mieście doszło do "szczególnie tchórzliwego aktu terroru". To pierwszy od 11 września 2001 roku atak w Nowym Jorku, który pociągnął za sobą ofiary śmiertelne.
AP informuje, że z relacji świadków wynika, że samochód wjechał na ścieżkę rowerową i potrącał pieszych oraz rowerzystów. Zatrzymał się po uderzeniu w niewielki autobus szkolny.
CNN podaje, że kierowca samochodu, który wjechał na ścieżkę rowerową po zatrzymaniu pojazdu wyszedł z niego mając w ręku coś, co wyglądało jak broń (ABC News i CNN piszą o imitacji broni). Niemal natychmiast został jednak postrzelony przez policjantów i zatrzymany.
Według Fox News kierowca po wyjściu samochodu krzyczał "Allahu Akbar". Fox News powołuje się przy tym na źródła w nowojorskiej policji.
Samochód, którym poruszał się kierowca to biała półciężarówka. Mężczyzna wypożyczył samochód z wypożyczalni w Jersey.