Materiał Partnera: EY
Tymczasem miesiąc temu opublikowany został nowy projekt ustawy wprowadzającej obowiązkowe e-fakturowanie. I zgodnie z zapewnieniami Ministerstwa Finansów ma on, co do zasady, odzwierciedlać docelowy kształt tego rozwiązania, bo – odwołując się do wypowiedzi przedstawicieli ustawodawcy – nie są przewidywane już inne zmiany, które wymagałyby zmiany ustawy o VAT. Nie oznacza to jednak, że zmian nie będzie. Przeciwnie – nie została jeszcze opublikowana finalna wersja schemy XSD, co otwiera furtkę do wprowadzenia kolejnych zmian – często mniej istotnych, o bardziej technicznym charakterze. Przy czym należy pamiętać jeszcze o planowanych zmianach na szczeblu unijnym, w ramach inicjatywy ViDA.
Nasuwa się jednak pytanie, czy pomimo ryzyka kolejnych zmian przepisów, niepewności co do kształtu finalnej schemy oraz istotnych uwag, zgłoszonych w ramach konsultacji społecznych, ale nieuwzględnionych przez Ministerstwo Finansów, firmy mogą sobie pozwolić na dalsze zwlekanie z przygotowaniami?
W wersji dobrowolnej podatnicy mogą korzystać z e-fakturowania już od początku 2022 roku. Ci, którzy mają już techniczną możliwość wystawiania i odbierania faktur w nowym formacie, najczęściej korzystają z niej sporadycznie, po to, by przetestować to rozwiązanie pod kątem procesowym i biznesowym.
Ponadto wiele środowisk zaczęło wskazywać, że ten relatywnie dość długi okres przejścia od e-faktur fakultatywnych do obowiązkowych może się jednak okazać zbyt krótki, aby wszystkie podmioty dały radę się przygotować – w szczególności te, które dokonują nawet po klika milionów transakcji miesięcznie. W konsekwencji obowiązek korzystania z KSeF przesunięto dla większości podatników na 1 lipca 2024 roku.