Brak możliwości wydłużenia okresu konsultacji społecznych nowej ustawy o rynku pracy wynika z pisma resortu rodziny, zaadresowanego do zespołu reformy polityki rynku pracy działającego w ramach Rady Dialogu Społecznego. Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, stwierdził w nim, że jest otwarty na wnikliwą analizę proponowanych przez resort przepisów. Czasu na omówienie wątpliwości przedsiębiorców będzie jednak niewiele. Już we wrześniu projekt ma trafić pod obrady Rady Ministrów, tak by Sejm miał czas jeszcze na jesieni uchwalić nową ustawę, która ma zastąpić dotychczasowe, wielokrotnie nowelizowane przepisy.
Czytaj także: Nowa ustawa o rynku pracy: zniknie profilowanie bezrobotnych
– Zaproponowany przez ministerstwo projekt jest dla nas dużym rozczarowaniem. Po dwóch latach oczekiwania na zapowiadany od dawna projekt nagle wszystkim zaczęło się bardzo spieszyć i obawiamy się, że nasze argumenty nie zostaną wysłuchane – komentuje Grzegorz Tokarski, ekspert Pracodawców RP i jednocześnie szef zespołu reformy polityki rynku pracy RDS.
A tematów do przedyskutowania z rządem pracodawcy mają naprawdę sporo.
– Liczyliśmy na zmiany w zasadach aktywizacji długotrwale bezrobotnych, wymagających największego wsparcia przy powrocie na rynek pracy, jednak zmiany są wyłącznie kosmetyczne. Likwidacja profilowania bezrobotnych, wykreślenie części form wsparcia i zaproponowanie nowych niewiele tu zmieni – dodaje Tokarski. – Urzędy pracy powinny zyskać pełną swobodę w wydawaniu pieniędzy na wsparcie dla bezrobotnych, tymczasem to wsparcie będzie nadal centralnie planowane i przez to nieefektywne.