Nie każdy dłużnik skorzysta na zmianach w egzekucji

Celem nowych ustaw o komornikach i kosztach komorniczych miała być postępująca ochrona dłużników. Tymczasem na zmianach stracą głównie renciści i emeryci oraz osoby zatrudnione na umowie o pracę, zyskają z kolei osoby zatrudnione na podstawie innych umów cywilnoprawnych.

Publikacja: 08.10.2018 16:42

Nie każdy dłużnik skorzysta na zmianach w egzekucji

Foto: Fotolia.com

Forma zatrudnienia a ochrona dłużnika

W obecnie obowiązujących przepisach wysokość opłaty należnej komornikowi jest uzależniona od rodzaju przeprowadzonej egzekucji. W przypadku egzekucji z wynagrodzenia za pracę, renty lub emerytury i rachunku bankowego jest to 8 proc., w pozostałych przypadkach – 15 proc. wyegzekwowanych kwot. W nowej ustawie zdecydowano się jednak na ujednolicenie stawki do 10 proc.. Dodatkowo ustawodawca w wyraźny sposób zrównał pracowników etatowych z pozostałymi. Zadecydował, że również ci drudzy będą mogli cieszyć się kwotą wolną od zajęcia w wysokości pensji minimalnej, która od stycznia będzie wynosić 2 250 zł brutto. Dotychczas zatrudnieni na umowie zlecenie, ze względu na niejasności interpretacyjne, byli pozbawieni tej ochrony.

W wyniku zmian w ustawie wzrośnie również opłata za poszukiwanie majątku dłużnika. Aktualnie wynosi ona 2 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski", zgodnie z art. 5 ust. 7 ustawy z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, co w 2018 r. daje kwotę 74,62 zł. Od nowego roku opłata wyniesie 100 zł. Wprawdzie do jej uiszczenia początkowo jest zobowiązany wierzyciel, jednak w przypadku skutecznej egzekucji jest ona ostatecznie ściągana z majątku dłużnika.

Obecnie najkorzystniejszym rozwiązaniem dla dłużników, przeciwko którym toczy się postępowanie egzekucyjne, jest spłacenie zadłużenia do rąk wierzyciela. W takiej sytuacji obciążająca dłużnika opłata należna komornikowi wynosi 5 proc. kwoty wpłaconej wierzycielowi. Po zmianach stawka ta będzie obowiązywać tylko podczas pierwszego miesiąca od doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji. Po upływie tego terminu powyższa opłata wzrośnie do 10 proc. i zrówna się z nową podstawową opłatą egzekucyjną. Jeśli jednak dłużnik w ciągu miesiąca od otrzymania zawiadomienia o wszczęciu egzekucji zdecyduje się na samodzielną spłatę długu do rąk komornika, skorzysta z preferencyjnej opłaty w wysokości jedynie 3 proc.

Opłata minimalna

Zmianie ulegnie również minimalna opłata, jaką można obciążyć dłużnika. Na gruncie obecnej ustawy wynosi ona, w zależności od zastosowanego sposobu egzekucji, 5 proc. lub 10 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, co w 2018 r. daje odpowiednio kwoty 186,55 zł i 373,11 zł. W myśl nowych przepisów opłata minimalna wyniesie:

• 100 zł jeśli wierzyciel złoży wniosek o umorzenie egzekucji przed otrzymaniem zawiadomienia przez dłużnika;

• 150 zł w przypadku samodzielnej wpłaty do rąk lub na konto komornika w ciągu pierwszego miesiąca egzekucji;

• 200 zł w przypadku samodzielnej spłaty po upływie powyższego terminu lub wyegzekwowania świadczenia w wyniku przeprowadzenia egzekucji z wierzytelności, rachunku bankowego, wynagrodzenia za pracę lub świadczeń z zabezpieczenia społecznego, a także spłacenia zadłużenia do rąk wierzyciela.

W pozostałych przypadkach, np. sprzedaży ruchomości należących do dłużnika, minimalna opłata wyniesie 300 zł.

Nowe stawki dotyczą postępowań, które zostaną wszczęte po 1 stycznia 2019 r. Wyjątkiem jest opłata za umorzenie postępowania na wniosek wierzyciela, która będzie ustalana według unormowań nowej ustawy, także w postępowaniach wszczętych przed tą datą.

Jednym z celów uchwalenia zmiany przepisów o egzekucji miało być odciążenie portfeli dłużników. Tymczasem jak się okazuje efektem wprowadzenia nowej ustawy będzie w wielu przypadkach wzrost kwot, jakie poniosą dłużnicy w związku ze spłatą swoich zobowiązań. Niewątpliwie czekające na wejście w życie uregulowania będą skuteczną zachętą do jak najszybszej, samodzielnej spłaty zadłużenia.

MATEUSZ OZDARSKI

DEPARATMENT POSTĘPOWAŃ EGZEKUCYJNYCH RK LEGAL, PARTNER SIECI KANCELARIE RP

Forma zatrudnienia a ochrona dłużnika

W obecnie obowiązujących przepisach wysokość opłaty należnej komornikowi jest uzależniona od rodzaju przeprowadzonej egzekucji. W przypadku egzekucji z wynagrodzenia za pracę, renty lub emerytury i rachunku bankowego jest to 8 proc., w pozostałych przypadkach – 15 proc. wyegzekwowanych kwot. W nowej ustawie zdecydowano się jednak na ujednolicenie stawki do 10 proc.. Dodatkowo ustawodawca w wyraźny sposób zrównał pracowników etatowych z pozostałymi. Zadecydował, że również ci drudzy będą mogli cieszyć się kwotą wolną od zajęcia w wysokości pensji minimalnej, która od stycznia będzie wynosić 2 250 zł brutto. Dotychczas zatrudnieni na umowie zlecenie, ze względu na niejasności interpretacyjne, byli pozbawieni tej ochrony.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara