Z kolei drugiej stronie umowy należą się szczególne informacje dotyczące pracowników. Konieczne będzie podanie liczby i stanowisk pracowników lub osób świadczących pracę za wynagrodzeniem na innej podstawie niż stosunek pracy, które uczestniczą lub mogłyby uczestniczyć w wykonaniu zamówienia, a które bezpośrednio związane są z epidemią koronawirusa. Chodzi szczególnie o pracowników podlegających obowiązkowej hospitalizacji, kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu oraz zwolnionych od wykonywania pracy ze względu na konieczność osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem z powodu rozprzestrzeniania się Covid-19.
Tak samo poinformować trzeba o decyzjach głównego inspektora sanitarnego lub państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego nakładających na wykonawcę obowiązek podjęcia określonych czynności zapobiegawczych lub kontrolnych albo wypełnienia poleceń wydanych przez wojewodę oraz o sytuacjach związanych z wstrzymaniem dostaw i trudnościami w realizacji usług transportowych.
Poprawianie umowy
Zamawiający, który na podstawie otrzymanych dokumentów i informacji stwierdzi, że epidemia koronawirusa zagraża wykonaniu zawartej umowy, po uzgodnieniu z wykonawcą może dokonać zmian w umowie dotyczących terminu wykonania całości lub części, a także zawiesić jej wykonanie czy zmienić świadczenia wykonawcy i wynagrodzenie. Warunek? Wzrost ceny spowodowany każdą kolejną zmianą nie może przekroczyć 50 proc. wartości pierwotnej umowy.
Zanim strony przejdą do renegocjacji, muszą przedstawić pisemnie (w terminie siedmiu dni od otrzymania informacji i dokumentacji) swoje stanowiska co do zagrożenia wykonania umowy wraz z uzasadnieniem. Co z karami umownymi i odszkodowaniem za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy? Co do zasady nie ma przeszkód, aby ich dochodzić zgodnie z zawartymi klauzulami, ale projekt zobowiązuje strony do uzasadnienia w pisemnym stanowisku wpływu okoliczności związanych z wystąpieniem Covid-19 na zasadność ustalenia i dochodzenia tych kar lub odszkodowań lub na ich wysokość.
Nadzwyczajna zmiana
Uprawnienia, o których mowa, nie ograniczają stron umowy w sprawie zamówienia publicznego w skorzystaniu z z przepisów prawa cywilnego. Chodzi tutaj szczególnie o klauzulę rebus sic stantibus (art. 357[1] kodeksu cywilnego). Zgodnie z jej treścią strona umowy może domagać się zmiany, jeżeli nastąpi nadzwyczajna zmiana stosunków, a przy zawieraniu umowy strony okoliczności tej nie mogły przewidzieć (co z pewnością należy do cech epidemii koronawirusa).
Rozwiązania tarczy antykryzysowej zachęcają do zmiany umów podlegających pod pzp m.in. poprzez wyłączenie odpowiedzialności karnej. Według projektu nie popełnia przestępstwa, o którym mowa w art. 296 § 1–4 kodeksu karnego (wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym, za które grozi nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności), kto nie ustala lub nie dochodzi od strony umowy, o której mowa w art. 15 z ust. 1 projektu, należności powstałych w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy w sprawie zamówienia publicznego na skutek okoliczności związanych z wystąpieniem Covid-19 lub też zmienia umowę w sprawie zamówienia publicznego. Uchylono także odpowiedzialność członków zarządów na gruncie kodeksu spółek handlowych (określoną w 293 § 1 i art. 483 § 1).