Konstytucja biznesu w praktyce: minister finansów unika odpowiedzi rzecznikowi przedsiębiorców

Konstytucja biznesu nie do końca się przyjęła. Słabo działa w objaśnianiu kwestii fiskalnych.

Aktualizacja: 03.06.2020 06:28 Publikacja: 02.06.2020 19:17

Konstytucja biznesu w praktyce: minister finansów unika odpowiedzi rzecznikowi przedsiębiorców

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Gdy uchwalono tzw. konstytucję biznesu, rozbudzono nadzieje przedsiębiorców na przyjazne prawo. Owa konstytucja (a konkretnie art. 33 ustawy – Prawo przedsiębiorców) zobowiązała różne organy państwowe do udzielania objaśnień przepisów istotnych dla biznesu. O takie wyjaśnienia może występować w ramach swoich kompetencji rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Finanse to nie gospodarka

Rzecznik skwapliwie korzysta ze swego uprawnienia, a różne urzędy mu na ogół odpowiadają. Nie można tego powiedzieć jednak o ministrze finansów. Rzecznik wysłał pierwszy taki wniosek do MF jeszcze w 2018 r. Dotyczył on działalności małych firm, których nie trzeba rejestrować. I choć ta kwestia ma swoje skutki w sferze VAT i stosowania kas rejestrujących, to resort finansów napisał w odpowiedzi, że nie jest upoważniony do wyjaśniania prawa gospodarczego.

Potem rzecznik składał podobne wnioski do MF jeszcze wielokrotnie. Dotyczyły m.in. opłaty skarbowej, rozliczania VAT od handlu z krajami UE czy też kontroli podatkowych. Merytorycznej odpowiedzi nie było.

Te proceduralne uniki nie przekonały rzecznika. W sprawie wniosku o objaśnienia w zakresie rozliczania VAT skierował skargę na przewlekłość postępowania do sądu administracyjnego.

Sytuacja nieco się zmieniła w przededniu epidemii, gdy minister finansów odpowiedział rzecznikowi na pytanie dotyczące prawa dewizowego (konkretnie działalności kantorowej). Potem odpowiedział również na pytania o przepisy z tzw. tarcz antykryzysowych. Jednak resort finansów nie opublikował ich na swojej stronie internetowej, choć tak przewiduje art. 33 ust. 3 prawa przedsiębiorców. Można je odnaleźć na stronie rzecznika MŚP, w zakładce „Objaśnienia prawne", ale jest tam wiele objaśnień udzielanych przez różne organy.

MF uzasadniało swoje niechętne podejście do wyjaśniania przepisów podatkowych w procedurze z prawa przedsiębiorców tym, że... procedura ta nie jest właściwa. Na przykład w piśmie do rzecznika z 10 maja 2019 r. zwróciło uwagę na istniejącą – jego zdaniem – kolizję między ustawą – Prawo przedsiębiorców a ordynacją podatkową. „Trzeba – moim zdaniem – stanowczo odrzucić możliwość legalnej wykładni tych samych przepisów w dwóch różnych reżimach prawnych, mających różny zakres podmiotowy i przedmiotowy oraz statuujących różne skutki takiej wykładni. Przyjęcie odmiennego poglądu byłoby w konflikcie z zasadą racjonalnego ustawodawcy i mogłoby prowadzić nawet do naruszenia konstytucyjnych zasad równości oraz zaufania do państwa i prawa" – czytamy w piśmie podpisanym przez Filipa Świtałę, ówczesnego wiceministra odpowiedzialnego za podatki.

Brakuje woli

Zdaniem Przemysława Pruszyńskiego, doradcy podatkowego i eksperta Konfederacji Lewiatan, problem nie tkwi w procedurze. – Minister ma do dyspozycji całą gamę dostępnych środków objaśniania przepisów, ale nie zawsze przejawia wolę ich stosowania – twierdzi Pruszyński. Zwraca uwagę, że także jego organizacja zwracała się do MF z wnioskami o wyjaśnienie wielu kwestii, w tym dotyczących tzw. białej listy podatników VAT.

– W tej konkretnej sprawie, mimo że wniosek złożyliśmy jeszcze przed wejściem w życie przepisów, odpowiedzi doczekaliśmy się dopiero w cztery miesiące po ich wejściu w życie – relacjonuje Pruszyński. Ubolewa, że nawet teraz w dobie kryzysu, gdy szybkie wydawanie objaśnień jest dla przedsiębiorców szczególnie ważne, nie widać tej dobrej woli. Dlaczego? Otóż w ustawie antykryzysowej przedłużono termin na wydanie interpretacji indywidualnych do sześciu miesięcy, a w praktyce może to być jeszcze wydłużone do dziewięciu.

– A przecież można by przyjąć zasadę milczącej zgody na zaproponowane przez podatnika brzmienie interpretacji, a w wyjątkowych wypadkach od niej odstępować – proponuje ekspert Lewiatana.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Jacek Cieplak, zastępca rzecznika małych i średnich przedsiębiorców

Przepisy dotyczące działalności gospodarczej bywają często zawiłe, wymagające interpretacji i wyjaśniania. To kwestia szczególnie istotna dla małych firm, których nie stać na kosztowną obsługę prawną. Dlatego właśnie konstytucja biznesu dała prawo rzecznikowi MŚP, jako jedynemu organowi, do występowania z wnioskami do ministrów o wydanie objaśnień prawnych, a organy te zobowiązała do wydawania takich objaśnień. Dziwi nas i niepokoi postawa ministra finansów, który w odróżnieniu od innych ministrów do niedawna w ogóle unikał udzielania wyjaśnień w tak istotnych sprawach jak postępowanie podatkowe, rozliczanie VAT czy opłaty skarbowej. Dopiero w czasie epidemii minister zaczął udzielać wyjaśnień dotyczących przepisów tzw. tarcz antykryzysowych. Oby było to przełamaniem dotychczasowej praktyki, będącej naruszeniem konstytucji biznesu.

Gdy uchwalono tzw. konstytucję biznesu, rozbudzono nadzieje przedsiębiorców na przyjazne prawo. Owa konstytucja (a konkretnie art. 33 ustawy – Prawo przedsiębiorców) zobowiązała różne organy państwowe do udzielania objaśnień przepisów istotnych dla biznesu. O takie wyjaśnienia może występować w ramach swoich kompetencji rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Finanse to nie gospodarka

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona