Przedsiębiorcy ze względu na kryzys częściej rozstają się z pracownikami i sięgają po zakaz konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Zwalniani go nie lubią, bo utrudnia to szukanie nowej pracy. Dlaczego pracodawcy stosują ten zakaz?
Przedsiębiorcy starają się chronić w ten sposób swój interes, by osoby odchodzące z pracy nie wykorzystywały swej wiedzy o danej spółce w pracy w konkurencyjnych przedsiębiorstwach. A bywa, że jest to wiedza na wagę złota, która może przesądzić o pozycji spółki na rynku.
Czytaj także: Zakaz konkurencji: RPO chce zmiany przepisów w tarczy antykryzysowej 4.0
Czy umową o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia można objąć każdego pracownika?
Nie. Pracodawca może podpisać taką umowę z osobami, które mają dostęp do szczególnie istotnych dla przedsiębiorcy informacji. Zgodnie z orzecznictwem SN to przedsiębiorca sam określa, jakie informacje mają dla niego szczególne znaczenie. Sam też ustala, kto ma dostęp do tych informacji. Zakazem konkurencji obejmuje się zwykle osoby zarządzające daną spółką, menedżerów, dyrektorów, a szeregowych pracowników już raczej nie. Choć zdarzają się też takie przypadki, gdy pracownik niskiego szczebla ma dostęp do szczególnie istotnych dla przedsiębiorcy informacji.