W marcu znów proces KCI i CNT
Chodzi o prawie 5,3 mln zł opłaty, jaką CNT uiściła miastu Kraków, zdaniem KCI nienależnie, za zmianę przeznaczenia tej nieruchomości z działalności przemysłowej – choć od lat już tam nieprowadzonej – na mieszkaniowo-użytkową. O ewentualnej opłacie i pokryciu jej przez KCI była mowa w umowie sprzedaży, ale KCI wskazuje, że obowiązek taki finalnie nie zaistniał, gdyż mógł wynikać z decyzji prezydenta miasta – a takiej prezydent nie wydał. Opłata nie powinna zatem być uiszczana, a przede wszystkim nie może obciążać KCI.
Jacek T., prezes CNT, w jednym z wywiadów odnoszących się do tej kwestii mówił, że ponieważ miasto złożyło przeciwko tej spółce pozew o rozwiązanie umowy o wieczyste użytkowanie i uzyskało wpisy w księgach wieczystych, CNT szybko doprowadziła do ugody z miastem i wpłaciła mu żądaną kwotę 5,3 mln zł, aby inwestycja mogła być prowadzona.
Następnie jednak CNT zażądało od KCI zrefundowania jej tego wydatku, a po odmowie wystąpiła z pozwem w postępowaniu nakazowym, domagając się jej zapłaty od KCI. I taki nakaz (nieprawomocny) uzyskała (lipiec 2018 r.). Ten zaś z automatu stał się podstawą zabezpieczenia, a konkretnie wpisów w księgach wieczystych innych działek KCI, które ta właśnie sprzedawała zupełnie innemu deweloperowi.
Grzegorz Hajdarowicz tak opisuje tę sytuację: – To było wyimaginowane roszczenie, które miało rzekomo wynikać z aktu notarialnego sprzedaży działki przez KCI na rzecz CNT za ponad 60 mln zł. Dla nas niezrozumiałe, bo nie wynikało z aktu notarialnego – co potwierdzili prawnicy z kancelarii SPCG. Zostaliśmy postawieni pod ścianą przez CNT. Nie mogliśmy z tym pójść do sądu, by orzekł, kto ma rację, i musieliśmy wyłożyć prawie 5,4 mln zł, żeby zrealizować sprzedaż działki, ratując majątek większej wartości. Nastąpiło to w odpowiedniej ugodzie, poprzedzonej wycofaniem przez CNT sprawy sądowej.
Po sfinalizowaniu sprzedaży działek KCI złożyła jednak CNT oświadczenie o odstąpieniu od ugody, a następnie wystąpiła z pozwem przeciw CNT, żądając zwrócenia jej spornej kwoty, jako nienależnego świadczenia uzyskanego w sytuacji dla KCI przymusowej.