[b]- Wspólnikami w spółce z o.o. byli: ojciec, syn oraz osoba niespokrewniona. W trakcie sprawy rozwodowej syna jego udziały zostały dobrowolnie umorzone za wynagrodzeniem odpowiadającym ich wartości nominalnej. Jego była już żona twierdzi, że celowo zgodził się na umorzenie po cenie nominalnej, a nie rynkowej, aby dostała mniej. Czy może ona wystąpić o odszkodowanie od eksmęża i pozostałych wspólników?[/b]
Wystąpić może, ale szanse powodzenia wydają się znikome.
Zacznijmy od tego, że odszkodowanie przysługuje wtedy tylko, gdy sprawca ponosi winę (art. 415 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1900_89/DU1964Nr%2016poz%20%2093.asp]kodeksu cywilnego[/link]), a więc narusza albo przepisy, albo ogólnie przyjęte zasady prawidłowego postępowania.
O pogwałceniu przepisów nie ma w przedstawionej sytuacji mowy. Zgoda na dobrowolne umorzenie jest dobrym prawem wspólnika.
To samo dotyczy zresztą wynagrodzenia. Wspólnik – jeśli tylko zechce – może w ogóle zrezygnować z wypłaty, godząc się na umorzenie bez wynagrodzenia (art. 199 § 3 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp ]kodeksu spółek handlowych)[/link].