Obowiązujące w Polsce prawo nie przyznaje wspólnikom mniejszościowym w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością uprawnienia do ustąpienia ze spółki, nawet jeśli wspólnicy większościowi rażąco działają na ich szkodę. Chodzi o sytuacje, w których np. spółka notorycznie nie wypłaca dywidendy (jednocześnie wypłacając wysokie wynagrodzenia członkom zarządu, w których zasiadają większościowi wspólnicy), zobowiązuje do wniesienia dopłat czy pozbawia prawa kontroli.
Czytaj więcej:
Spółki z o.o. Kiedy prawa wspólników mniejszościowych stają się iluzoryczne?
– Sytuacja takich marginalizowanych udziałowców bywa bardzo trudna. Zdarza się, że formalnie posiadają udziały o wartości kilku, a nawet kilkunastu milionów zł, jednak przez trwającą czasem latami blokadę wypłatę dywidendy, nie mając dostępu do bieżącej gotówki, nie są w stanie ponieść kosztów sądowych i obsługi prawnej. A to utrudnia im walkę o swoje prawa. Zresztą co z tego, że mogą oni np. zaskarżyć uchwałę o zatrzymaniu zysku, skoro później wspólnicy większościowi mogą podjąć nową uchwałę o właściwie takiej samej treści – zwraca uwagę mec. Martyna Kunke z Kancelarii Prawnej PragmatIQ.
było wpisanych do Krajowego Rejestru Sądowego
7 lipca 2024 r.
było wpisanych do Krajowego Rejestru Sądowego
7 lipca 2024 r.