Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że do nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi wprowadzi przepisy zapewniające zróżnicowanie stawek opłat dla wprowadzających produkty w opakowaniach na napoje. Chodzi o podmioty, które pomimo współpracy z podmiotem reprezentującym (tj. spółką, która prowadzi system kaucyjny) nie osiągnęły wymaganych poziomów zbiórki tych opakowań, i te, które nie podjęły takiej próby.
Zachęta do brania udziału w systemie kaucyjnym dla przedsiębiorców
Jest to odpowiedź na apel Związku Pracodawców Business Centre Club, Związku Pracodawców Branży Elektroodpadów i Opakowań Elektro-Odzysk oraz Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ochrony Środowiska. Organizacje te wskazywały, że takie rozwiązanie będzie zachętą dla uczestniczenia w systemie kaucyjnym. Jak wskazywano, ustanowienie niższej opłaty produktowej dla wprowadzających produkty w opakowaniach, którzy podpisali umowę z podmiotem reprezentującym, jest potrzebne, aby wprowadzający nie decydowali się na nieprzystąpienie do żadnego systemu kaucyjnego.
Dr Andrzej Gantner, prezes Polskiej Federacji Producentów Żywności, podkreśla, że zgodnie z projektem nowelizacji firmy, które nie będą zapisane do żadnego operatora i nie zrealizują obowiązku zbiórki w systemie kaucyjnym, od 2026 r. będą musiały uiścić trzykrotnie wyższą opłatę produktową dla danego rodzaju opakowań na napoje niż firmy, które przystąpiły do operatora. Co ważne, nie będzie obowiązku przystąpienia do systemu kaucyjnego. Nie ma zatem podstawy prawnej, aby karać przedsiębiorców, skoro przystąpienie do systemu jest dobrowolne. Jak przypomina Andrzej Gantner, wszyscy przedsiębiorcy powinni mieć zapewnione równe warunki do działania.
Czy jednak różnicowanie wysokości opłaty produktowej nie naruszy art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, który mówi, że wszyscy są równi wobec prawa?