Chodzi o art. 12 ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym. Nakłada on na przewoźników z tzw. państw trzecich (czyli nienależących do Unii Europejskiej, z wyjątkiem Szwajcarii), którzy delegują kierowcę na terytorium RP, obowiązek zawiadomienia Państwowej Inspekcji Pracy tego faktu.
Zgłoszenia delegowania trzeba dokonać każdorazowo przed rozpoczęciem przewozu drogowego w Polsce. Formularz wypełnia się online i składa za pośrednictwem portalu biznes.gov.pl, opatrując podpisem kwalifikowanym. Oprócz tego przewoźnik musi wystawić potwierdzenie delegowania na określonym formularzu, podpisane przez niego i kierowcę.
Czytaj więcej
Uproszczenie systemu naliczania podstawy wymiaru składek oraz PIT dla kierowców w transporcie międzynarodowym zakłada projekt ustawy przyjęty we wtorek przez rząd.
Delegacje kierowców na teren Polski. Kontrola podstawą zaufania
To ten dokument kierowca jest zobligowany okazać w razie kontroli przez Inspekcję Transportu Drogowego. Tyle tylko, że jak wskazuje Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, inspektorzy nie mogą potwierdzić poprawności danych.
– Z informacji ZMPD wynika, że ITD nie ma dostępu do bazy zgłoszeń delegowania, a tym samym skuteczność kontroli delegowania w przypadku przewoźników z krajów trzecich jest żadna. Zatem wymagana jest zmiana w tym zakresie w art. 23 ust. 2 ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym, aby kontrolujący mogli potwierdzić dane w dokumentach przedstawionych przez kierowcę, ale zweryfikować je z danymi, które przewoźnik elektronicznie przekazał do PIP – czytamy w piśmie zrzeszenia skierowanym do Ministerstwa Infrastruktury.