Tak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 4 listopada 2015 r. (III AUa 632/15).
Płatnik składek zatrudniał ubezpieczoną – swoją córkę – na umowę o pracę, na czas określony, na stanowisku asystentki w pełnym wymiarze czasu pracy. ZUS uznał, że zatrudnienie ubezpieczonej było fikcyjne. W jego ocenie wykonywane przez pracownicę czynności należałoby uznać za pomoc rodzinną, a nie zatrudnienie na podstawie stosunku pracy. Organ rentowy wskazał, że umowa była pozorna, ponieważ jej celem nie było realizowanie stosunku pracy, ale jedynie uzyskanie tytułu do ubezpieczeń społecznych i skorzystanie ze świadczeń w związku z ciążą.
Sąd okręgowy, na skutek odwołania pracodawcy od decyzji ZUS, oddalił odwołanie. SO podzielił stanowisko organu rentowego, że zawarta umowa między płatnikiem składek a pracownikiem jest nieważna z mocy art. 83 § 1 kodeksu cywilnego i nie wywołuje skutku w postaci objęcia pracownika obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi. W ocenie sądu łączący strony stosunek nie był stosunkiem zgodnie z kodeksem pracy, ale jedynie zwyczajową pomocą świadczoną przez córkę na rzecz ojca. Tym bardziej że – w ocenie sądu – czynności, jakie wykonywała pracownica, nie odpowiadały jednej drugiej etatu.
Od powyższego orzeczenia pracodawca wywiódł apelację, wskazując, że córka świadczyła pracę na podstawie stosunku pracy, a nie – jak błędnie przyjął sąd I instancji – w ramach pomocy rodzinnej. Ponadto, w ocenie apelującego, SO nie zweryfikował i nie ocenił dowodów, które potwierdzałyby jego stanowisko. W konsekwencji bezpodstawnie przyjął, że łącząca strony umowa o pracę jest nieważna.
Sąd apelacyjny co do zasady stanął po stronie apelującego pracodawcy. Uznał, że apelacja zasługuje na uwzględnienie i postępowanie należy powtórzyć, ponieważ zarówno ZUS, jak i sąd I instancji dopuściły się nieprawidłowości. Decyzja organu rentowego i wyrok SO uznający, że pracownica świadczyła jedynie pomoc rodzinną, a nie była faktycznie zatrudniona na podstawie umowy o pracę, były przedwczesne. Sąd apelacyjny uznał jednak, że w celu ochrony funduszów ubezpieczeń społecznych, w oparciu o zasadę solidaryzmu i równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, należy oceniać konkretne i indywidualne „stosunki ubezpieczeniowo-społeczne".