Część odszkodowania za nadgodziny na składki ZUS

Od odszkodowania za pracę w godzinach nadliczbowych wypłaconego pracownikowi na podstawie ugody sądowej istnieje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.

Publikacja: 10.03.2016 03:00

Część odszkodowania za nadgodziny na składki ZUS

Foto: www.sxc.hu

Tak uznał Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku w decyzji z 15 lutego 2016 r. (DI/100000/43/1498/2015).

Przedsiębiorca zawarł ugodę przed mediatorem, aby byłemu pracownikowi wypłacić odszkodowanie za pracę w godzinach nadliczbowych. Nie uznał roszczeń pracownika, ale zgodził się na wypłatę odszkodowania, aby zakończyć spór. Wniosek do ZUS o wydanie interpretacji dotyczył obowiązku oskładkowania tego świadczenia. Zdaniem przedsiębiorcy, stosując a contrario § 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, od odszkodowania za pracę w godzinach nadliczbowych trzeba naliczyć składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Wskazał, że to odszkodowanie wypłacane pracownikowi na podstawie ugody sądowej stanowi jego przychód ze stosunku pracy w rozumieniu art. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Po przeanalizowaniu stanu faktycznego ZUS podzielił stanowisko wnioskodawcy. Składki na ubezpieczenia społeczne odprowadza się po ustaleniu takiego obowiązku, w sytuacji istnienia tytułu podlegania tym ubezpieczeniom, od podstawy wymiaru składek. W myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej są pracownikami. Zgodnie z art. 18 ust. 1 i 2 oraz art. 20 ust. 1 tej ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracowników stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy z wyłączeniem:

- przychodów wymienionych w § 2 rozporządzenia MPiPS z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe,

- wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną oraz zasiłków z ubezpieczeń społecznych.

Zgodnie z § 1 ww. rozporządzenia podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, osiągany przez pracowników u pracodawcy z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Co do zasady więc, jeśli określony składnik wynagrodzenia stanowi przychód ze stosunku pracy, to istnieje z tego tytułu obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, chyba że korzysta on z wyłączenia przewidzianego w § 2 ww. rozporządzenia. W rozporządzeniu MPiPS z 18 grudnia 1998 r. nie zostały wymienione takie świadczenia jak odszkodowanie za pracę w godzinach nadliczbowych jako podlegające wyłączeniu z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Wobec oświadczenia przedsiębiorcy, że odszkodowanie za pracę w godzinach nadliczbowych stanowi przychód pracownika z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy, jego stanowisko, iż od wypłaconego pracownikowi na podstawie ugody sądowej odszkodowania za pracę w godzinach nadliczbowych należy odprowadzać składki na ubezpieczenia społeczne, uznać należy za prawidłowe. Powyższe ma zastosowanie również w odniesieniu do składek na ubezpieczenie zdrowotne.

Komentarz eksperta

dr Marcin Wojewódka, radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy Wojewódka i Wspólnicy sp.k.

Należy zgodzić się z interpretacją przepisów dokonaną przez przedsiębiorcę, potwierdzoną następnie przez organ rentowy. Bez względu na to bowiem, jakim sformułowaniem nazwie się kwotę wypłacaną pracownikowi z tytułu świadczenia przez niego pracy w godzinach nadliczbowych, to co do zasady stanowi ona podstawę naliczenia składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Ważny jest bowiem faktyczny tytuł wypłacanego świadczenia, a nie nazwa, jaką nadały mu strony.

W polskim systemie ubezpieczeń społecznych można wywieść istnienie zasady, zgodnie z którą oskładkowaniu podlega każdy przychód pracownika, który został uzyskany na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej, chyba że zachodzą wyjątki wskazane w powszechnie obowiązujących przepisach. Jednym z takich wyjątków są oczywiście odszkodowania wypłacane pracownikom przez pracodawcę. Jednak nie mogą to być jakiekolwiek odszkodowania. Prawodawca nie uwzględnia w podstawie składek tylko tych świadczeń (odszkodowań, rekompensat, odpraw), które są związane z rozwiązaniem stosunku pracy, a nie z innych tytułów.

Można zakładać, że zwolnienie odszkodowań wypłacanych w związku z rozwiązaniem umowy o pracę ma zniwelować pracownikowi dokuczliwość utraty pracy. Jednak tej zasady nie można rozciągać na wszelkie świadczenia wypłacane pracownikowi przez byłego pracodawcę. I właśnie z takim przypadkiem mamy do czynienia w omawianej sytuacji. Rzeczywistym tytułem wypłaty przez pracodawcę świadczenia, nazwanego tutaj przez strony „odszkodowaniem za pracę w godzinach nadliczbowych", jest właśnie fakt świadczenia przez pracownika takiej pracy, a nie utrata przez niego pracy. Oznacza to, że nie zachodzą przesłanki do stosowania zwolnienia, o których mowa w obowiązujących przepisach. Ratio legis powyższego należy doszukiwać się w celu, jaki miało spełnić w tym przypadku „odszkodowanie" wypłacone pracownikowi z tytułu nadgodzin. Jest to nic innego jak przychód, który pracownik otrzymuje za swoją pracę. W związku z tym przychód ten podlega obowiązkowo oskładkowaniu.

Stanowisko wnioskodawcy, potwierdzone decyzją organu rentowego, jest jak najbardziej poprawne. Na marginesie warto wskazać, że tego rodzaju nadinterpretacja polegająca na dowolnym przykrywaniu nazwą „odszkodowanie" innych świadczeń wypłacanych pracownikom z innych tytułów, jest próbą obejścia prawa i nie może ulegać wątpliwości, że powinna spotykać się ze stanowczymi działaniami organów rentowych.

Tak uznał Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku w decyzji z 15 lutego 2016 r. (DI/100000/43/1498/2015).

Przedsiębiorca zawarł ugodę przed mediatorem, aby byłemu pracownikowi wypłacić odszkodowanie za pracę w godzinach nadliczbowych. Nie uznał roszczeń pracownika, ale zgodził się na wypłatę odszkodowania, aby zakończyć spór. Wniosek do ZUS o wydanie interpretacji dotyczył obowiązku oskładkowania tego świadczenia. Zdaniem przedsiębiorcy, stosując a contrario § 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, od odszkodowania za pracę w godzinach nadliczbowych trzeba naliczyć składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Wskazał, że to odszkodowanie wypłacane pracownikowi na podstawie ugody sądowej stanowi jego przychód ze stosunku pracy w rozumieniu art. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Koniec 500+. Kiedy ostatnie wypłaty? 800+ na koncie już w grudniu?
Konsumenci
Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę. Dotyczy zakazu handlu w niedziele
W sądzie i w urzędzie
PESEL można już zastrzec. Jak to zrobić?
Prawo pracy
Szef może zablokować samowolną pracę po godzinach
Zdrowie
Ziobro na odchodne złożył wniosek do TK. Ma duże znaczenie dla lekarzy
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości