Wiele osób stosuje pirackie programy, ściąga nielegalne filmy, muzykę, programy antywirusowe czy prawnicze. Dzieje się tak głównie z powodów finansowych.
Czasem z nielegalnych programów korzystają też pracodawcy. Nie zawsze o tym wiedzą. Może to wynikać z tego, że software zainstalowała firma komputerowa, która zapewniała, że jego pochodzenie jest zgodne z prawem. Nielegalne aplikacje instalują także sami pracownicy.
Treść licencji
Problem z legalnością polega na tym, że nabywca nośników, który kupuje oprogramowanie, nie staje się najczęściej właścicielem praw autorskich. Zyskuje uprawnienia do korzystania z programu.
Jeśli natomiast użytkownik powiela, rozprowadza lub instaluje software w sposób niezgodny z licencją lub w inny sposób łamie postanowienia umowy, narusza prawa autorskie do oprogramowania. Taki czyn może zostać zakwalifikowany jako przestępstwo ścigane z kodeksu karnego lub z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Uprawniony, którego prawa zostały naruszone, może na podstawie art. 79 ustawy o prawie autorskim żądać od naruszającego nie tylko zaniechania naruszania i usunięcia jego skutków, ale również naprawienia wyrządzonej szkody.