Liczba postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w całej Europie wzrasta. Połowa działalności na unijnym rynku zamyka się przed upływem 5 lat . Szacuje się, że na terenie UE 600 przedsiębiorstw dziennie ogłasza upadłość, pozbawiając pracy 1,7 mln ludzi rocznie , a zagranicznych partnerów pozostawiając bez możliwości odzyskania swoich należności. Różnorodność przepisów w poszczególnych krajach sprawia, że wielu przedsiębiorców w obawie o trudny potencjalny proces upadłościowy swoich kontrahentów, nie nawiązuje relacji biznesowych z inwestorami poza swoim krajem.
Czytaj także: Stabilna liczba upadłości polskich firm
W niektórych krajach członkowskich, niemożliwe jest na przykład przeprowadzenie restrukturyzacji przed ogłoszeniem upadłości. Oznacza to, że przedsiębiorstwo nie ma możliwości zapobieżenia swojej niewypłacalności. W kilku innych unijnych krajach sąd upadłościowy nie ma możliwości wstrzymania egzekucji, bowiem stosowane są różne sposoby ochrony wierzycieli . Różnice powstające między państwami w zakresie prawa upadłościowego znacząco utrudniają działania transgraniczne.
W części państw członkowskich potrzeba wielu lat, aby przedsiębiorcy zakończyli spłatę części długów w ramach planu spłaty i mogli ponownie zacząć funkcjonowanie na rynku. Często w parze z upadłością idzie czasowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Coraz częściej przedsiębiorcy decydują się na przeniesienie swojej firmy na teren innego kraju, w którym obowiązują mniej restrykcyjne zasady upadłościowe, aby tam ubiegać się o status niewypłacalności. Jest to jednak kosztowne. Taka sytuacja nie sprzyja również wierzycielom, którzy muszą liczyć się z dodatkowym ryzykiem. Sąd innego państwa może orzec o umorzeniu długu znacznie szybciej niż w kraju, w którym prowadzono współpracę.
Polskie prawo przewiduje wsparcie przedsiębiorstw znajdujących się w stanie zagrożenia upadłością poprzez przeprowadzenie restrukturyzacji. Procedura w tym zakresie jest zbliżona do tej, przewidzianej w projekcie unijnej dyrektywy. Problemem jest faktyczne jej funkcjonowanie - postępowania upadłościowe i restrukturyzacyjne w Polsce są przewlekłe i cechują się niskim procentem skuteczności. Restrukturyzacja nie ratuje bowiem przedsiębiorstw znajdujących się w kłopotach finansowych na wczesnym etapie problemów i jest mało popularna. Postępowania upadłościowe zaś cechują się przewlekłością i brakiem szans na zaspokojenie szerokiego kręgu wierzycieli.