k.c. „Jeżeli przedsiębiorca otrzymał od osoby, z którą pozostaje w stałych stosunkach gospodarczych, ofertę zawarcia umowy w ramach swej działalności, brak niezwłocznej odpowiedzi poczytuje się za przyjęcie oferty". Prezes UOKiK przyjął, że brak odpowiedzi na e-mail skierowany przez przedstawiciela Knott zawierający propozycję cennika minimalnego doprowadził do przyjęcia oferty stosowania cen minimalnych i tym samym do powstania zakazanego porozumienia.
Wystarczy udział
Rekomendowanym dla przedsiębiorcy działaniem jest wyraźne zdystansowanie się od propozycji zawarcia antykonkurencyjnego porozumienia. Po pierwsze, w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości podnoszono w kilku orzeczeniach, że samo uczestnictwo w spotkaniach, na których podejmowano decyzje o porozumieniach antykonkurencyjnych uznawano za udział w porozumieniu (wyrok z 16 listopada 2000 r., C-291/98). Ponadto, brak wyraźnego zdystansowania się od propozycji porozumienia może powodować, że organ antymonopolowy będzie miał przesłanki, aby interpretować dozwolone zachowania równoległe (polegające na kształtowaniu cen w reakcji na działania konkurencji) jako wynik porozumienia.
Dlatego też pomimo wyrażanych przeze mnie zasadniczych wątpliwości co do możliwości przypisania przedsiębiorcy odpowiedzialności jedynie na podstawie braku zdystansowania się wobec propozycji porozumienia, w praktyce w przypadku złożenia takiej propozycji, przedsiębiorca powinien, w celu eliminacji ryzyka, wyraźnie odmówić przyjęcia propozycji zawarcia porozumienia, jaka została do niego skierowana.
Jaki program spotkania
W praktyce często zdarza się, że antykonkurencyjne ustalenia są omawiane na spotkaniach organizacji branżowych. Znaczna część orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości dotyczącego „milczących porozumień" związana jest właśnie z propozycjami formułowanymi na spotkaniach organizacji branżowych. Aby uniknąć ryzyk z tym związanych (jeśli propozycja zawarcia porozumienia została złożona na spotkaniu konkurentów np. konsultacjach w ramach organizacji branżowej) przedsiębiorca powinien
- wyraźnie odciąć się od takiej propozycji oraz
- odmówić udziału w spotkaniu, jeżeli już z informacji w jego programie wynika, że omawiane mogą być ustalenia o potencjalnym charakterze antykonkurencyjnym.