Do określenia tego, czy stworzenie utworu wynikało z obowiązków pracownika, pomocna może się okazać odpowiedź na pytanie – czy zaniechanie stworzenia utworu naraża go na zarzut niewykonania obowiązku pracowniczego, do którego był zobligowany. Podkreśla się też, że posłużenie się w procesie twórczym urządzeniami, przedmiotami, materiałami należącymi do pracodawcy czy nawet sfinansowanie pracy twórczej lub udział w procesie twórczym innych osób zatrudnionych przez pracodawcę, nie przesądza o stwierdzeniu pracowniczego charakteru danego utworu.
W orzeczeniu z 23 lipca 1971 r. (II Cr 244/71) Sąd Najwyższy orzekł, że „fakt, iż autor opracował instrukcję w godzinach pracy, nie ma istotnego znaczenia dla dochodzenia roszczenia odszkodowawczego związanego z wykorzystaniem instrukcji bez zgody autora. Naruszenie obowiązków pracowniczych nie pozbawia pracownika uprawnień wynikających z przepisów prawa autorskiego".
Czas nabycia prawa do utworu
Nabycie praw przez pracodawcę ma charakter trwały, a zatem bez znaczenia jest późniejsze rozwiązanie umowy o pracę (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25 kwietnia 2007 r., I ACa 116/07).
Nabycie prawa do utworu może powstać nawet w okresie wypowiedzenia, jeśli pracownik nie został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy.
Bez odrębnego wynagrodzenia
Co do zasady, wypłacane wynagrodzenie ze stosunku pracy, którego zakres obowiązków obejmuje opisane utwory pracownicze, będzie pokrywało wynagrodzenie za ich stworzenie i eksploatację.
Oczywiście strony mogą ukształtować postanowienia umowy o pracę w sposób bardziej korzystny i satysfakcjonujący dla pracownika twórcy. Przykładowo, oprócz wynagrodzenia zasadniczego zatrudniony mógłby otrzymywać ryczałt za stworzenie określonej ilości utworów lub procent od kwoty sprzedaży utworu.