Bywa tak w sklepach o modelu, w którym towary przesyłane są do konsumenta z magazynu podmiotu trzeciego. W takim przypadku właściciel e-sklepu nie ma dostępu do towarów, przez co aktualizacja ich stanu jest utrudniona. Może też zdarzyć się, że firma wysyłająca towary z magazynu do konsumenta okaże się nierzetelna.
Jak właściciel e-sklepu i może zabezpieczyć się na wypadek sytuacji, gdy konsument zamówił towary, które z różnych przyczyn nie mogą zostać mu dostarczone?
Aby zabezpieczyć się przed zarzutem nierealizowania dostawy warto uregulować w regulaminie e-sklepu tryb zawierania umowy sprzedaży. Ma to na celu takie umiejscowienie momentu zawarcia wiążącej strony umowy, by przedsiębiorca miał możliwość ustalenia czy dany towar jest dostępny, a zatem czy możliwe jest wykonanie umowy.
Zacząć należy od odpowiedzi na pytanie, czy opisy towarów w e-sklepie są ofertą w rozumieniu kodeksu cywilnego? Jeśli traktować prezentację produktów w ramach e-sklepów jako ofertę, złożenie przez konsumenta zamówienia stanowi przyjęcie przez niego oferty, w związku z czym od tej chwili konsumenta i przedsiębiorcę wiąże skuteczna umowa, którą przedsiębiorca zobowiązany jest wykonać.
Można jednak interpretować taki sposób prezentacji produktów na sprzedaż jedynie jako zaproszenie do składania ofert przez konsumentów. W takim przypadku złożenie zamówienia przez konsumenta byłoby złożeniem przez niego oferty zakupu towaru, a dopiero po przyjęciu takiej oferty umowa wiązałaby strony. Przedsiębiorcy taki model pozwoliłby na zyskanie na czasie – na upewnienie się, czy dany produkt jest na stanie. Zgodnie z art. 543 kodeksu cywilnego wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.